Umowa na dofinansowanie oczekiwanej od lat budowy hali widowiskowo-sportowej przy ul. Struga kwotą 36,7 mln zł została podpisana przez Ministerstwo Sportu i Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Radomiu.
- Przewidujemy, że sezon 2018/2019 nasi siatkarze, koszykarze i piłkarze rozpoczną na nowych obiektach. Będzie to najnowocześniejsza hala sportowa na Mazowszu, z 5 tysiącami miejsc na trybunach, gotowa przyjmować krajowe i międzynarodowe imprezy. Spodziewane wizyty gości z Polski i z zagranicy to szansa dla naszego miasta także na rozwój gospodarczy - mówi prezydent Radosław Witkowski.
- 36,7 mln zł to najwyższy z możliwych poziom dofinansowania. Gratuluję miastu dobrze przygotowanego wniosku - mówił Bogusław Ulijasz. Wiceminister wyraził nadzieję, że inwestycja będzie zachętą do uprawiania sportu nie tylko przez profesjonalistów. - Światowa Organizacja Zdrowia alarmuje, że nasze dzieci z powodu braku ruchu mogą być pierwszym pokoleniem, które będzie żyło krócej od swoich rodziców. Wierzę jednak, że jeśli w tej hali będą trenować sportowcy najwyższego formatu, będzie to impuls dla młodego pokolenia. Słowa uczą, a przykład pociąga - wyjaśniał.
Koszt obiektu to 90 mln zł. Drugą część finansowania zapewni samorząd Mazowsza, a reszta - ok. 10 mln zł. - zarezerwowana jest w długoterminowej prognozie finansowej miasta Radomia, która została zatwierdzona przez Radę Miejską w czerwcu br.
Ministerstwo reprezentował wiceszef resortu B. Ulijasz, , a MOSiR - prezes Grzegorz Janduła. Podpisanie umowy wywołało komentarze polityków Prawa i Sprawiedliwości: - Gdyby nie stanowisko Platformy Obywatelskiej, hala zostałaby zbudowana do 2016 r., ale rząd PO taką decyzję wstrzymał, gdy prezydentem Radomia był Andrzej Kosztowniak z PiS. - Dzisiaj jest wielki dzień dla Radomia i radomian, ponieważ po wielu latach walki wreszcie możemy wszyscy powiedzieć, że piękna, nowa hala zostanie w naszym mieście zbudowana. Dlatego, jest zbyt piękna chwila, aby wchodzić w takie polityczne gierki. Ja rozumiem, że trwa kampania wyborcza i politycy się często ujawniają. Jednak takie niestworzone bajki nie powinny być wypowiadane w tak ważny dzień dla nas wszystkich - ripostował prezydent Witkowski.
Ocenę zostawiamy samym mieszkańcom, a przede wszystkim kibicom i miłośnikom piłki siatkowej i koszykówki.