Konferencja „Biorę odpowiedzialność. Ciąża bez alkoholu”, która odbywała się w Wyższej Szkole Handlowej w Radomiu skierowana była głównie do młodzieży.
- Chcemy obalać mity, że lampka czerwonego wina wypita w ciąży tylko poprawi krążenie, tylko pomoże. Nie ma nic bardziej mylnego. To nieprawda, że jakakolwiek ilość alkoholu jest bezpieczna w czasie ciąży. Ten alkohol natychmiast przenika do krwi dziecka. Jego stężenie jest takie samo, jak we krwi matki. Komórki dziecka nie są dojrzałe, są dopiero w stanie rozwoju. Jest więc bardzo ważne, żeby dotrzeć do jak największej części populacji młodych ludzi, aby im uświadomić, że nie wolno w czasie ciąży pić alkoholu - powiedziała Lucyna Wiśniewska, dyrektor Powiatowej Stacji sanitarno Epidemiologicznej w Radomiu, prezes Stowarzyszenia Środowisko „Inicjatywa”.
Podczas konferencji prelegenci mówili miedzy o klinicznych aspektach zespołu FAS oraz czy wiedza na ten temat wystarczy, by nastolatki i matki w ciąży zachowywały abstynencję.
FAS - fetal alcohol syndrome - płodowy zespół alkoholowy i inne zaburzenia poalkoholowe zaliczane są do grupy fizycznych i umysłowych zaburzeń wrodzonych, spowodowanych piciem alkoholu przez kobietę w ciąży.
- Picie alkoholu przez kobietę w ciąży może mieć fatalne skutki dla rozwijającego się płodu. Może w sposób trwały uszkodzić ośrodkowy układ nerwowy, co w późniejszym życiu skutkuje pojawieniem się nieodwracalnych zaburzeń emocjonalnych i intelektualnych - mówiła prelegentka Teresa Skoczek, lekarz medycyny, specjalista chorób dziecięcych, radna Rady Miejskiej w Radomiu.
- Największe szkody alkohol wywołuje w okresie organogenezy, czyli tworzenia się narządów, a ma to miejsce w pierwszym trymestrze ciąży. Mózg rozwija się przez cały okres ciąży i narażanie go na działanie alkoholu w jakimkolwiek momencie ciąży, może wpłynąć na jego prawidłowy rozwój - dodała.
Teresa Skoczek mówiła o klinicznych aspektach zespołu FAS
Krystyna Piotrowska /Foto Gość
Kolejny prelegent dr Marian Łakomski z Ośrodka Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Radomiu mówił na temat „Być odpowiedzialnym”.
- Jedno na 100 urodzeń rodzi się z zespołem FAS. Wiedza nie zawsze idzie w parze z odpowiedzialnością. Często mówimy, że nie wolno pić alkoholu tylko w czasie ciąży. Okazuje się, że picie alkoholu przed ciążą, też może spowodować urodzenie się dziecka z zespołem FAS. Co prawda to jest rzadkość, ale jednak występuje - mówił Łakomski.
Prelegent dodał, że osoby z tym zespołem pomimo rozwoju fizycznego nadal są dziećmi pod względem emocjonalnym i społecznym. Dziecko potrzebuje wsparcia, trzeba do niego inaczej podchodzić, trzeba mieć dużo cierpliwości. Potrzebna jest współpraca rodziców i dziecka z psychoterapeutą i terapeutą Takie dziecko pozostawione samo sobie izoluje się, a nawet ma myśli samobójcze.
Z kolei ks. dr Marek Dziewiecki, wykładowca psychologii i pedagogiki w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu przekonywał, że wiedza to jedno, ale to nie jest warunek wystarczający, by uchronić matki w ciąży przed piciem alkoholu.
Organizatorzy konferencji to:
Stowarzyszenie Środowisko Inicjatywa, Duszpasterstwo Rodzin Diecezji Radomskiej, Wyższa Szkoła Handlowa w Radomiu, Powiatowa Stacja Sanitarno Epidemiologiczna w Radomiu, Polskie Towarzystwo Higieniczne w Warszawie.
Konferencja cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem młodzieży
Krystyna Piotrowska /Foto Gość
Prelegenci (od lewej) Marian Łakomski i ks. Marek Dziewiecki oraz przedstawiciel duszpasterstwa rodzin Małgorzata Górka
Krystyna Piotrowska /Foto Gość