7-miesięczna dziewczynka nas potrzebuje. Przeszła już pierwszą operację. Teraz czeka na kolejną, bo dzięki niej będzie mogła normalnie żyć.
Od kilku lat w Radomiu organizowana jest akcja "Przyjaciele dzieciom - malowanie bombek". Zainicjowały ją władze miasta i diecezjalna Caritas. Za każdym razem dochód z licytacji bombek przekazują konkretnej osobie, która szczególnie potrzebuje pomocy.
W tym roku chcą wesprzeć malutką dziewczynkę. Michalinka urodziła się 7 maja br. Jest śliczną, na pozór zdrową dziewczynką. Niestety, tylko na pozór, ponieważ urodziła się z… połową serduszka. Wykryto u niej zrośnięcie zastawki trójdzielnej, hipoplastyczną prawą komorę, zwężenie tętnicy płucnej oraz ubytek międzykomorowy. Ta wada musi być leczona wieloetapowo. - Michasia od dnia narodzin walczy o swoje zdrowie i życie. Już w szóstej dobie życia przeszła zabieg cewnikowania serca. Z pomocą ludzi dobrej woli udało nam się zgromadzić pieniądze na wyjazd do kliniki w Niemczech, gdzie została przeprowadzona pierwsza z dwóch poważnych operacji na otwartym sercu - mówi Grzegorz Baranek, ojciec dziewczynki. By dalej żyć i cieszyć się zdrowiem, Michalinka musi przejść jeszcze jedną operację. Wstępny jej koszt to około 160 tys. zł. Ta kwota znacznie przewyższa możliwości finansowe rodziny.
- Prosimy o wsparcie i pomoc. Wierzymy, że mamy wokół dobrych ludzi, nieobojętnych na los chorego dziecka. Mamy wielką nadzieję, że naszej córce dane będzie odzyskać zdrowie i będziemy mogli szczęśliwie wychować ją na dobrego, mądrego, pełnego empatii człowieka, który odwdzięczy się z całych sił swego zdrowego serduszka za okazaną pomoc - mówią rodzice.
Malowanie bombek odbędzie się 13 grudnia od 15.00 do 19.00 w siedzibie głównej "Łaźni" Radomskiego Klubu Środowisk Twórczych i Galerii przy ul. Żeromskiego 56. Do udziału w imprezie zapraszane są osoby, które mają otwarte serca na potrzeby potrzebujących. - Obecność znanych osobistości ze świata polityki, kultury, służb mundurowych, duchowieństwa czy biznesu ma zwiększyć szansę powodzenia naszej akcji i potencjalnie podnieść wartość licytowanych bombek - mówi Beata Drozdowska, dyrektor "Łaźni". - Brak talentu plastycznego nie jest powodem, aby zrezygnować, bo bombki maluje się sercem. Plastycy „Łaźni” zadbają, aby indywidualne wizje plastyczne znalazły wyraz w całkiem nowych, pięknych bombkach. Zapewniamy czyste srebrne, złote, czerwone i granatowe bombki oraz wszystkie potrzebne do ich ozdobienia materiały plastyczne.
Licytacja bombek przeprowadzona zostanie 19 grudnia w sali koncertowej Urzędu Miejskiego w przerwie koncertu gwiazdkowego Radomskiej Orkiestry Kameralnej, który rozpocznie się o 18.00. - Zapraszam wszystkich do udziału w licytacji, byśmy zebrali jak najwięcej pieniędzy na leczenie Michaliny, szczególnie naszych posłów, senatorów, radnych i ludzi biznesu. Oni mogą dać przykład, jak pomagać potrzebującym - mówi Sebastian Równy, dyrektor Wydziału Kultury UM.
Bombki, które nie zostaną zlicytowane, będzie można kupić w siedzibie "Łaźni".
Michalinie można też pomóc, dokonując wpłaty na konto: Caritas Diecezji Radomskiej, ul. Kościelna 5, 26–604 Radom, nr: 45 1240 3259 1111 0000 2989 1757, z dopiskiem: "Michalinka".
Pierwszą bombkę na licytację ks. Robert Kowalski przekazał Beacie Drozdowskiej i Sebastianowi Równemu
Marta Deka /Foto Gość