Dobroczynność. Świadkowie wspominają, że wśród więźniów Auschwitz mówiono o ks. Strzeleckim „głodomór”, bo u silniejszych żebrał o chleb, żeby dawać go słabym i chorym. – Jeśli się nie jest miłosiernym, nie jest się człowiekiem – mówi na rozpoczęcie Tygodnia Miłosierdzia ks. Robert Kowalski, dyrektor Caritas Diecezji Radomskiej.
Jak sam wspomina, konieczność świadczenia miłosierdzia szczególnie uświadomił sobie podczas wizyty kolędowej. – Byłem wikariuszem w Szydłówku. To była moja pierwsza parafia. Drzwi otworzył mi chłopiec z podstawówki, jak się okazało – najstarszy z trójki rodzeństwa. Powiedział do mnie: „Proszę księdza, nie jesteśmy przygotowani na wizytę, bo rodzice są w pracy”. Powiedziałem mu, że w takim razie przyjdę wieczorem. „Nie, proszę księdza, bo mama pracuje we Włoszech, a tata w Niemczech” – odpowiedział. Rodzeństwu w weekendy obiady przygotowywała ciocia, w pozostałe dni jedli w szkole.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.