- Potrzebna nam jest pogłębiona świadomość tego, że jesteśmy w Kościele i że przez Kościół Chrystus chce powiedzieć światu, że żyje - mówi bp Henryk Tomasik, a rektor radomskiego seminarium zaznacza: - Tego nie da niejeden wykład czy książka. Nasi alumni dosłownie dotykają historii związanej z chrztem Polski.
Ks. Jarosław Wojtkun, rektor radomskiego WSD podkreśla też wartość tego niezwykłego spotkania we wspólnocie Kościoła. - Świętujemy razem. Taka jest natura wiary, przeżywamy ją we wspólnocie. To wielka okazja dla naszych alumnów, by tak postrzegali Kościół. Oni, jako kapłani jutra, mają podczas formacji seminaryjnej wzrastać w wierze, a wiara nie będzie rosnąć, jeśli nie będzie wyrastać z korzeni. My tutaj dosłownie dotykamy miejsc, które mówią, że jesteśmy narodem ochrzczonym od 1050 lat. Te miesjca mówią więcej niż niejeden wykład czy książka - mówi rektor.
- Wygląda na to, że dla większości alumnów naszego seminarium to pierwsza wizyta w Gnieźnie i Poznaniu. Wczoraj, po przyjeździe, zwiedzaliśmy muzeum archidiecezjalne w Gnieźnie. Niesamowite eksponaty. Ewangeliarz karoliński z 800 r., a więc jeszcze z czasów przedchrześcijańskich, szaty liturgiczne kard. Stefana Wyszyńskiego i oryginał aktu zawierzenia naszego narodu podczas nowenny przed uroczystościami 1000-lecia chrztu Polski - to budzi ogromne przeżycia - mówi al. Krzysztof Kołtunowicz.
- Drzwi gnieźnieńskie, które dotychczas znałem jedynie ze zdjęć w podręcznikach, a teraz oglądane z bliska. Mogliśmy widzieć z bliska kielich z XII w., który został użyty podczas liturgii w pierwszy dzień obchodów 1050-lecia. Te wspomnienia pozostaną na całe życie - dodaje al. Paweł Męcina.
Na stadionie Lecha w Poznaniu, gdzie odbywają się obchody drugiego dnia jubileuszu alumni spotykają diecezjan. - Jest tutaj około 80 członków Domowego Kościoła. Oni są w sektorze, gdzie ta wspólnota zebrała się, przyjeżdżając z całej Polski. Podobne chusty. Niesamowity widok. Są siostry zakonne z naszej diecezji - mówią alumni.
Na stadionie jest także nasz ordynariusz, który podsumowuje dotychczasowe przeżycia: - W Roku Miłosierdzia dziękujemy za chrzest święty, za nasz indywidualny chrzest, za chrzest każdego Polaka, i za chrzest naszego narodu. Chrystus nas wprowadza do Kościoła, do wielkiej wspólnoty wiary. I tutaj na stadionie widzimy żywą wspólnotę wiary, która modli się, która entuzjastycznie wyznaje swoją wiarę. Mamy szansę doświadczenia Kościoła, czyli takiego świętego zwołania. Jesteśmy razem, aby dziękować. Potrzebna nam jest pogłębiona świadomość tego, że jesteśmy w Kościele i że przez Kościół Chrystus chce powiedzieć światu, że żyje.
Al. Mateusz Czernik przypatruje się scenie śmierci św. Wojciecha przedstawionej na drzwiach gnieźnieńskich
Al. Paweł Męcina