Mimo że Radom nie ma dziś dobrej prasy, trzeba z uporem maniaka przywoływać fakt, który przypomina prezydent Radosław Witkowski: - Europejska droga do wolności zaczęła się właśnie w Radomiu. To jakieś pokłosie znanego w PRL zawołania: "Gdyby nie Ursus i Radom, jedlibyście chleb z marmoladą".
To dlatego obchodom przyświeca hasło: "Zaczęło się w Radomiu". Już za 3 tygodnie rozpoczną się trwające przez niemal miesiąc obchody 40. rocznicy robotniczego protestu z czerwca 1976 r. Wspólnie z władzami Radomia organizują je Stowarzyszenie "Radomski Czerwiec '76" oraz Zarząd Regionu NSZZ "Solidarność" Ziemia Radomska. - To szczególna chwila pozwalająca przypomnieć i utrwalić w świadomości Polaków, że europejska droga do wolności zaczęła się właśnie w Radomiu. Planujemy uczcić zbliżającą się rocznicę w wyjątkowy sposób. Poprzez cały cykl różnorodnych wydarzeń chcemy pokazać miejsce naszego miasta w historii Polski i Europy - mówi prezydent Radomia Radosław Witkowski.
Będą więc koncerty z udziałem polskich i zagranicznych artystów, wystawy, plenerowe widowiska, konferencje i wiele innych wydarzeń. Centralne rocznicowe uroczystości, w których weźmie udział prezydent Andrzej Duda, odbędą się 25 czerwca, w dzień rocznicy robotniczego protestu. Mszy św. będzie przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. Dzień wcześniej zostanie otwarta ścieżka dydaktyczna "Śladami Radomskiego Czerwca", przygotowana we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej, na ścianie bloku stojącego u zbiegu ulic Żeromskiego i 25 Czerwca zostanie odsłonięty mural. W Jedlni-Letnisku odbędzie się posiedzenie Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Organizatorzy już dziś zapraszają na trzy koncerty 19, 25 i 26 czerwca. Podczas "Muzycznej drogi do wolności" wystąpią: Małgorzata Ostrowska, Róże Europy, Tomek Lipiński, Ray Wilson - były wokalista zespołu Genesis. Podczas obchodów rocznicy wystąpią także Jan Pietrzak oraz Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk".
- Bardzo się cieszę, że to miasto, miasto buntu, miasto ukarane doczeka się tak wspaniałych obchodów. To będzie wielka nagroda dla ludzi, którzy byli wówczas bici i spędzili wiele miesięcy w więzieniach - mówi Stanisław Kowalski, prezes Stowarzyszenia "Radomski Czerwiec '76". - Mam nadzieję, że dzięki zaplanowanym telewizyjnym transmisjom z uroczystości, o tym, co wydarzyło się w Radomiu 40 lat temu, dowie się cały świat - dodaje Zdzisław Maszkiewicz, przewodniczący NSZZ "Solidarność" Ziemia Radomska.
Mateusz Tyczyński, dyrektor Kancelarii Prezydenta Radomia, zapowiada także szeroko zakrojoną kampanię promocyjną: - W planie mamy wydanie dodatku do jednego z ogólnopolskich dzienników oraz zamieszczenie reklamy w jednym z tygodników. Dodatkowo w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Lublinie i Kielcach stanie 100 billboardów. Powstanie także film dokumentalny poświęcony wydarzeniom Czerwca '76.