W zbiorach muzealnych placówek stoją obok siebie Żyd, chłop, szlachcic, pleban i inteligent. Kłótliwość ustępuje trosce o zachowanie przejętego dziedzictwa.
Na ten fakt wskazuje Zbigniew Skuza, zastępca dyrektora Muzeum Wsi Radomskiej. Placówka zaprosiła nie tylko na wieczorne zwiedzanie chłopskich zagród otwartych przez skansen, ale też na potańcówkę, do której przygrywali ludowi artyści. Chętnych, mimo że aura groziła deszczem, nie zabrakło. – Idea jest prosta, a tak mogło być przed laty na Polesiu. Wieś wieczorem. Chłopi gromadzą się w centrum wsi. Gra muzyka. Zakończono codzienne obowiązki. Można razem posłuchać muzyki i zatańczyć – mówi Z. Skuza. Obok skansenu w Noc Muzeów włączyło się szereg innych instytucji. Wśród nich Muzeum im. Jacka Malczewskiego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.