Wspólnie przeszli przez Bramę Miłosierdzia, a potem modlili się przed cudownym wizerunkiem Chrystusa Cierniem Koronowanego w Wielkiej Woli - Paradyżu. Wierni z kolegiackiej parafii św. Bartłomieja w Opocznie odbyli pielgrzymkę w Roku Miłosierdzia.
O tej pielgrzymce ks. kan. Jan Serszyński, proboszcz parafii pw. św. Bartłomieja w Opocznie, przypominał już od kilku tygodni.
- Trzeba i warto w Roku Miłosierdzia, w Roku Jubileuszu, jaki ogłosił papież Franciszek, odbyć taką pielgrzymkę z naszej opoczyńskiej kolegiaty i przejść w sanktuarium Chrystusa Cierniem Koronowanego i Krwi Zbawiciela w Wielkiej Woli - Paradyżu przez Bramę miłosierdzia - mówił podczas parafialnych ogłoszeń.
O wyborze miejsca zadecydowało kilka okoliczności. To sanktuarium odwiedzają opoczyńscy pielgrzymi, idąc od wielu lat pieszo na Jasną Górę.
Obraz Chrystusa Cierniem Koronowanego przywołuje Boże miłosierdzie, którego znakiem i ceną było cierpienie Zbawiciela. Wielka Wola - Paradyż, obok Studzianny, należy do najczęściej odwiedzanych przez opocznian sanktuariów naszej diecezji.
Kazanie wygłosił ks. Piotr Giemza
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość
Pątników przyjął kustosz, ks. prał. Adam Myszkowski. Przed Mszą św. wierni wysłuchali historii tego miejsca, którego początki sięgają XVII w.
W kaplicy dworskiej w Wielkiej Woli na obrazie Chrystusa Cierniem Koronowanego pojawiły się krople krwi. Było to w 1678 r.
Kilka lat później Kazimierz Saryusz Skórnicki, komornik graniczny opoczyński, sprowadził do opieki nad cudownym obrazem bernardynów.
Ci trwali w tym miejscu, budując barokową świątynię, a w połowie XVIII w. klasztor. Od 1893 r. w sanktuarium pracują księża diecezjalni. Sam łaskami słynący obraz pochodzi z I poł. XVII w.
Został namalowany na płótnie przyklejonym do deski. Ostatnio był konserwowany 1977 r. na uroczystości 300-lecia sanktuarium.
Mszy dla pątników przewodniczył ks. Serszyński. Kazanie wygłosił ks. Piotr Giemza, wikariusz kolegiackiej parafii z Opoczna.
- Budując życie wiary, potrzebujemy innych ludzi, którzy nas przyprowadzą do Chrystusa, którzy pomogą nam znaleźć właściwe miejsce. Jesteśmy dziś w tym sanktuarium, przyprowadzeni do Chrystusa. Prosimy o miłosierdzie dla nas i naszych najbliższych. Prawdą jest, że treści wiary przyjmujemy rozumem. Ale potem, aby to był akt całego człowieka, trzeba te treści przenieść z głowy do serca. Drodzy Bracia i Siostry! Prośmy Boga o łaskę jubileuszowego odpustu: Panie, miłośniku życia, niech Twoje miłosierdzie będzie większe niż moje grzechy - mówił kaznodzieja.
Po przejściu przez Bramę miłosierdzia wierni uczestniczyli w Eucharystii sprawowanej przed łaskami słynącym obrazem Chrystusa Cierniem Koronowanego
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość