Ks. kan. Piotr Jaśkiewicz otrzymał medal okolicznościowy "Pro dignitate humana" (O godność ludzką) z okazji 40. rocznicy Czerwca '76.
- Uroczystość miała miejsce w Warszawie na koncercie upamiętniającym 40. rocznicę powstania Komitetu Obrony Robotników - informuje ks. Paweł Stefański. Dziś ks. Piotr Jaśkiewicz jest proboszczem radomskiej parafii Świętej Rodziny (ul. Kelles-Krauza), wtedy był uczniem, miał 17 lat. Mimo że nie brał udziału w robotniczym proteście 25 czerwca, został zatrzymany 5 dni później i został dotkliwie pobity. Przeszedł ścieżkę zdrowia.
Tak wspomina tamten dzień: - 30 czerwca wraz z dwoma kolegami mieliśmy odebrać świadectwa szkolne. Poszliśmy do Parku im. Kościuszki i usiedliśmy na ławce. Przechodzący obok nas patrol postanowił nas wylegitymować. Z całej trójki tylko ja zostałem zabrany. Wepchnięto mnie do milicyjnej nyski, a na "dzień dobry" dostałem w twarz. Przeprowadzono przesłuchanie, w którym mówiono o 25 czerwca. Kilkanaście minut później zostałem przewieziony w miejsce, gdzie czekało kilkudziesięciu młodych zomowców. Funkcjonariusz, który mnie zatrzymał, pchnął mnie i mocno uderzył plastikową pałką. Kazano mi uciekać wzdłuż ustawionych w rzędach zomowców. Pamiętam tylko pierwsze uderzenie. Nie wiem, jak przebiegłem przez kolejne szpalery. Na koniec jeden z milicjantów wyciął mi krzyż na głowie. Następnego dnia fryzjer powiedział: "Nie martw się, nie jesteś pierwszy".
Piotr musiał się ostrzyc "na łyso", choć to wówczas zupełnie nie było modne czy częste, a przez resztę wakacji na całym ciele nosił ślady pobicia.
Kapłan z medalem otrzymanym z okazji 40. rocznicy radomskiego Czerwca '76
ks. Paweł Stefański