- Światowy Dzień Młodzieży jest wydarzeniem religijnym, jest doświadczeniem wiary, doświadczeniem Kościoła, ale także ma wymiar ludzki. A tam gdzie jest młodzież, czymś normalnym jest entuzjazm, radość, zabawa i tego w tej chwili doświadczamy - powiedział bp Henryk Tomasik.
Między innymi pod znakiem sportu przebiega kolejny dzień wizyty uczestników ŚDM. Wszyscy przyjechali do Radomia na uroczystości diecezjalne. Tu w godzinach przedpołudniowych brali udział w grze terenowej ŚDM, przemierzali ścieżki turystyczne z udziałem grup rekonstrukcyjnych i na stadionie MOSiR przy ul. Narutowicza uczestniczyli w Mundialu ŚDM.
Trybuny stadionu zapełniły się kibicami, którzy bardzo mocno dopingowali zawodnikom i drużynom. Wymachiwali narodowymi flagami, słychać było bębny i bardzo głośny śpiew zagrzewający sportowców do walki.
- Światowy Dzień Młodzieży jest wydarzeniem religijnym, jest doświadczeniem wiary, doświadczeniem Kościoła, ale także ma wymiar ludzki. A tam gdzie jest młodzież, czymś normalnym jest entuzjazm, radość, zabawa i tego w tej chwili doświadczamy. Ten entuzjazm to jest coś pięknego. Bardzo dziękuję organizatorom za ogrom pracy włożony w przygotowanie tego spotkania - powiedział biskup H. Tomasik
Rywalizowało ze sobą 8 reprezentacji na 4 boiskach. Każdy mecz trwał 12 minut.
Zagrały drużyny z Polski, Białorusi, Ukrainy, Węgier, Włoch i Watykanu oraz drużyny z połączonych sił Palestyny i Albanii oraz NaSaGiPo złożony z pielgrzymów Namibii, Gwinei Równikowej, Kazachstanu i Polski.
Pierwsze miejsce zajęła drużyna z Ukrainy. Drugie zajęła drużyna z Białorusi. Reprezentacji Polski ŚDM przypadło miejsce trzecie. Przegrali w półfinale z drużyną z Ukrainy. Puchary zwycięzcom wręczali biskupi obecni na Mundialu ŚDM. Drużynie Ukrainy puchar wręczył bp Henryk Tomasik.
Kapitanem drużyny Watykańczyków był bp Nicolò Anselmi, biskup pomocniczy Genui. - Jesteśmy połączoną grupą księży i nie wiem czy reprezentujemy Watykan, ale na pewno reprezentujemy kapłanów. Widać, że atmosfera jest niezwykle żywa. Dlatego cieszymy się bardzo i mamy nadzieję, że z tam z góry Pan Bóg też się cieszy. Ta atmosfera tworzy przyjaźń - powiedział.
Po zakończeniu sportowych zmagań jeszcze długo trwały owacje na cześć zwycięskiej drużyny. Nie tylko pielgrzymi z Ukrainy zbiegali na płytę boiska, żeby zrobić sobie zdjęcie z zawodnikami.
Wśród zawodników z Ukrainy był ks. Mirek. - Wygraliśmy mistrzostwo wśród młodzieży w Radomiu. Jesteśmy bardzo zadowoleni i cieszymy się, że zwyciężyliśmy, ale głównym zwycięzcą jest Jezus Chrystus. Amen. Alleluja - powiedział. W drużynie grał też Wadim. - Bardzo nam się wszystko podobało, świetna organizacja, wielu kibiców, wszystko było super - podsumował.
To sportowe spotkanie profesjonalnie poprowadził Jakub Mitek z Resursy Obywatelskiej.
Główni organizatorzy turnieju to ks. Daniel Glibowski i ks. Marek Pruszkowski.
Bp Henryk Tomasik i drużyna z Watykanu. Obok bp. Tomasika z lewej bp Nicolò Anselmi. Sympatyk drużyny ks. Albert Warso trzeci z prawej
Krystyna Piotrowska /Foto Gość