Oba obchody przypadają w sierpniu i oba jakoś znaczą historię parafii.
Ksiądz Grzegorz Murawski, proboszcz, uważa, że parafia kiedyś nosiła oba tytuły – Przemienienia Pańskiego i Wniebowzięcia NMP. Dziś pozostał jedynie ten drugi, ale liczniejsze rzesze wiernych gromadzi odpust na Przemienienie Pańskie. Co więcej, w zastawie głównego ołtarza znajduje się scena Przemienienia z góry Tabor. – Być może było tak, że bliskość sanktuarium Matki Bożej w Błotnicy sprawiła, że Goryń nie sprostał tej „konkurencji” na uroczystość Wniebowzięcia. Stąd do dziś pozostała tradycja, by na Przemienienie Pańskie udawać się do nas, do Gorynia – mówi proboszcz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.