Oaza rodzin zaprosiła mężczyzn do siedziby radomskiej "Arki" przy ul. Chrobrego na prelekcję i dyskusję o roli ojca w rodzinie.
Domowy Kościół, gałąź rodzinna Ruchu Światło-Życie, nazywany po prostu oazą rodzin, zawiązał Stowarzyszenie Światło-Życie. I to ono kolejny raz zorganizowało spotkanie związane tematycznie z rodziną. Tym razem było o roli ojca w rodzinie. Podczas debaty kilkakrotnie wracało stwierdzenie, że ojciec to facet w domu, a nie tylko gość hotelowy.
- Wcześniej robiliśmy na przykład warsztaty dla małżonków o 5 językach miłości czy spotkania dla dzieci. Chcemy wychodzić poza oazę i pokazywać, że nie jesteśmy zamknięci jako ruch, ale otwarci na wszystkie środowiska. Spotkanie o roli ojca zapowiadaliśmy w mediach i na portalach społecznościowych. Stąd przyszli mężczyźni także spoza ruchu, i to w różnym wieku. Byli panowie w dojrzałym wieku, a obok nich kawalerowie czy narzeczeni. Planujemy oczywiście kolejne spotkania i znów będziemy na nie szeroko zapraszać wszystkich chętnych - mówi Michał Podlewski, wiceprezes stowarzyszenia.
Dochodzenie do roli ojca to trzeci etap, poprzedza go bycie mężczyzną, a potem mężem. Każdy z nich ma swoją specyfikę i odrębność, którą trzeba rozpoznać i odpowiednio formować. To starał się pokazać ks. Grzegorz Tęcza. - Mężczyzna to nie singiel, który żyje dla siebie. Mężczyzna to kawaler, który odkrywa swoje powołanie do bycia ojcem. Mąż to ten, kto odkrył powołanie i je podjął. Znalazł tę jedną jedyną i weszli na wspólną drogę. Małżeństwo to nie jest już życie we dwoje, ale życie dla drugiego. Małżeństwo powinno płynnie przejść w rodzinę. Nawet najmniejsze dziecko ma prawo, by budować wspólną historię rodziny - mówił ks. Tęcza i precyzował: - Ojciec bierze odpowiedzialność, ma się troszczyć o dom, nie tylko materialnie. Ojciec przekazuje życie, które jest darem Boga. Ma chronić życie, zaspokajać potrzeby bytowe, dawać miłość, poczucie bezpieczeństwa, a więc rozwijać życie. Jak podkreślił ks. Grzegorz Tęcza, ojciec ma świadomie okazywać miłość i poczucie bezpieczeństwa. Niezwykle ważny jest obraz ojca modlącego się, dbającego o rozwój duchowy, wprowadzającego w sferę życia duchowego.
- Ks. Tęczę znamy od wielu lat. Nie tylko pracuje w seminarium, ale także jest zaangażowany w naszym kręgu Domowego Kościoła. Zna rodziny i wśród nich pracuje. Wie doskonale, jaką rolę mają do spełnienia ojcowie, a jako specjalista teologii duchowości potrafi pokazać i podpowiedzieć wiele, co może się przydać w formowaniu ludzkiego wnętrza i relacji z Bogiem - mówią Marta i Mateusz Kwiecińscy, organizatorzy spotkania.
Debata o roli ojca wpisała się w program "Radość z wolności" finansowany przez Gminę Miasta Radomia. Odbyła się najstarszej siedzibie "Arki" przy ul. Chrobrego w Radomiu.