Wychowywał się w Radomiu
Zmarły reżyser Andrzej Wajda, co prawda, urodził się w 1926 r. Suwałkach, ale dzieciństwo i niemal całą okupację niemiecką spędził w Radomiu.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość
Andrzej Wajda urodził się 6 marca 1926 r. w Suwałkach. Był synem Anieli Wajdy, nauczycielki, i zawodowego żołnierza Jakuba Wajdy. Właśnie z racji służby wojskowej Jakuba, po awansie na stopień kapitana w 1934 r. Wajdowie przenieśli się do Radomia. Tutaj Andrzej uczęszczał do Publicznej Szkoły Podstawowej nr 15 im. Mikołaja Reja. W 1938 r. został harcerzem w 20. Radomskiej Drużynie Harcerskiej.
Po wybuchu II wojny światowej i walce obronnej ojciec trafił do sowieckiej niewoli i został zamordowany w Katyniu, o czym rodzina długi czas nie wiedziała.
Podczas okupacji A. Wajda uczył się w gimnazjum na tajnych kompletach, a w 1942 r., jako 16-latek, wstąpił do Armii Krajowej. Rok później, by uniknąć aresztowania przez Gestapo w Radomiu, zaczął się ukrywać w Krakowie. Wrócił do Radomia w 1944 r., gdzie zapisał się do Koedukacyjnego Gimnazjum i Liceum dla Dorosłych "Przyszłość". Po zakończeniu wojny, w 1946 r., rozpoczął studia malarskie w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.
