Spotkanie opłatkowe środowisk trzeźwościowych w radomskim WSD
Na Eucharystii, której przewodniczył bp Adam Odzimek, w seminaryjnej kaplicy WSD w Radomiu zebrały się grupy trzeźwościowe, czyli ci, którzy podejmują dobrowolny trud abstynencji. - To osoby, które nie utraciły kontroli nad piciem alkoholu, ale rozumieją, że przez swoją abstynencję, przez swój post od alkoholu, przez modlitwę mogą ustawić tamę alkoholizmowi. Chcą pomagać tym, którzy borykają się z problemem różnorakich uzależnień, bo dziś tych uzależnień jest bardzo dużo. Trzeźwość to jest pojęcie, które przeciwstawia się temu wszystkiemu, co człowieka zniewala, co czyni go nietrzeźwym, zależnym. Dlatego chcę przede wszystkim skupić te osoby, które właśnie walczą o trzeźwość, choć same nie mają problemu z uzależnieniem. Chcemy, by tych osób było więcej, bo przecież społeczeństwo w przeważającej większości jest społeczeństwem nieuzależnionym - powiedział ks. Mirosław Kszczot, proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego przy ul. Starokrakowskiej w Radomiu, diecezjalny duszpasterz trzeźwości.
Biskup podczas Mszy św. modlił się o trzeźwość dla wszystkich. Homilię wygłosił ks. Marek Dziewiecki, który mówił o miłości Bożej. - Bóg nas rozumie i kocha. Bóg przychodzi, żeby nam okazać miłość z bliska. Bóg kocha nas za nic, bez żadnej naszej zasługi. Bóg nas kocha ofiarnie i od świtu do nocy jest z nami w Eucharystii. Troszczy się o nas, szuka nas. Bóg nas kocha miłością nieodwołalną - zapewniał kapłan.
Bp Adam udzielił na zakończenie Eucharystii zebranym błogosławieństwa i złożył życzenia świąteczne i noworoczne. - Życzę święta w sercu, żeby Bóg był bliziutko naszych serc, wśród nas. Nowy Rok niech będzie błogosławiony dla każdego z nas - mówił.
Z okazji zbliżających się imienin bp. Adama w jego stronę popłynęły obok życzeń świątecznych również życzenia imieninowe.
Klerycy obecni w kaplicy podczas Eucharystii związani są z Kleryckim Kołem Trzeźwości.
Na spotkanie do WSD przyszli też ci, którzy zawdzięczają swoją trzeźwość rozmaitym grupom, wspólnotom, stowarzyszeniom, klubom i fundacjom, które działają na rzecz trzeźwości. - Przyszli, by cieszyć się z odzyskanej wolności. Bo jeśli ktoś raz zdecydował się, że nie pije, to musi wytrwać w tym wyborze. Musi się umacniać, żeby nie sięgnąć po to, co go zniewala. To przedświąteczne spotkanie, poprzez modlitwę, ma dać tu obecnym siłę i nadzieję - mówił ks. Kszczot
Jedną z osób, które uczestniczyły w Mszy św., był pan Grzegorz. Uczęszcza na spotkania grupy terapeutycznej „Wreszcie żyć - 12 kroków ku pełni życia”. Grupa spotyka się w każdą niedzielę o 16.00 przy kościele przy ul. Starokrakowskiej 144. Spotkania poprzedzone są krótką modlitwą. - Od 14 miesięcy jestem w trzeźwości. Myślę, że to głównie modlitwa daje mi siłę, aby wytrwać. Jestem osobą uzależnioną od alkoholu. Sytuacja w rodzinie, sytuacja materialna zmusiły mnie do zmian w życiu. Bardzo nisko upadłem, może nawet na samo dno, po to chyba, by się obudzić i zacząć żyć inaczej - powiedział pan Grzegorz..
Zanim zebrani podzielili się opłatkiem i zasiedli przy szklance gorącej herbaty, obejrzeli jasełka w wykonaniu uczniów z PSP nr 25 w Radomiu przy ul. Starokrakowskiej.