- Człowiekowi potrzebne są żywe drogowskazy i każdy chrześcijanin może być takim drogowskazem dla innych - mówił bp Henryk Tomasik. Ulicami Radomia po raz szósty przeszedł Orszak Trzech Króli.
Siarczysty mróz nie wystraszył mieszkańców Radomia, w VI Orszaku trzech Króli uczestniczyły tłumy.
- Uczestnictwo w orszaku jest przede wszystkim wyznaniem naszej wiary. W tym roku wszystkie orszaki w Polsce organizowane są pod hasłem „Pokój i dobro” w nawiązaniu do hasła św. Franciszka z Asyżu. Chcemy wszędzie promować pokój i dobro, bo te wartości są w życiu najważniejsze. Kiedy rodzi się Chrystus, aniołowie ogłaszają pokój ludziom dobrej woli. Jeżeli chcemy, żeby ten pokój był naszym udziałem, musimy zaprosić Chrystusa do naszego serca, bo Pan Jezus nie wzywa do nienawiści, nie wzywa do zabijania - przyszedł, aby dać pokój - mówi ks. Gabriel Marciniak, organizator i pomysłodawca OTK w Radomiu.
Od początku radomskiemu orszakowi towarzyszy hasło „Tobie, Królu i Panie, kłaniają się radomianie”.
- Wszyscy chcemy pokłonić się Jezusowi, który przynosi nam pokój i dobro. To jest właśnie okazja, abyśmy wszyscy ponad podziałami i konfliktami pokłonili się temu, który przychodzi, aby nas zbawić - wyjaśnia ks. Marciniak.
Królewski korowód poprzedziła Msza św., której w kościele pw. św. Jana przewodniczył bp Henryk Tomasik.
W homilii przypomniał, że dla nas, chrześcijan, fundamentem wiary jest to, co objawił Pan Bóg i co przekazali nam Ewangeliści.
- Bądźmy ostrożni wówczas, gdy spotykamy jakieś krążące teksty, kserokopie. Bądźmy ostrożni. Fundamentem dla nas jest to, co objawił Pan Bóg, to co jest zawarte w Piśmie Świętym, co objawił nam Pan Jezus, a przybliżyli Apostołowie - powiedział.
Ks. Biskup zachęcał, byśmy byli drogowskazami dla innych.
Dzisiaj kierujemy naszą prośbę o to, aby każdy z nas był gwiazdą prowadzącą do Jezusa dla innych. Mędrcy ze Wschodu mieli swoją gwiazdę, niezależnie od tego, czym ona była, ale była światłem. Człowiekowi potrzebne są żywe drogowskazy i każdy chrześcijanin może być takim drogowskazem dla innych. Prosimy o to, aby być światłem dla innych na drogach odpowiedzi na Boże objawienie - mówił.
Marsz rozpoczął się na Rynku. Razem z tłumami mieszkańców, uczestniczyli w nim tłumy mieszkańców, bp Tomasik, Karol Semik, wiceprezydent Radomia, przedstawiciele władz parlamentarnych i samorządowych. W tym roku była zmieniona trasa przemarszu. Barwny korowód prowadzony przez Trzech Króli przeszedł ul. Wolność, Reja i Żeromskiego. Na trasie przemarszu na 5 scenach uczniowie radomskich szkół odtwarzali biblijne scenki i zachęcali do wspólnego kolędowania.
Przy szopce ustawionej naprzeciwko Urzędu Miejskiego Trzej Królowie i mieszkańcy oddali hołd Bożej Dziecinie, Jego Matce i św. Józefowi.
Na zakończenie marszu bp Tomasik udzielił wszystkim błogosławieństwa i złożył życzenia.
- Życzę, aby każdy z nas miał gwiazdę, która prowadzi do Chrystusa, do dobra, do prawdy, do piękna i do wspólnego przeżywania tego, co naprawdę wartościowe. Niech Chrystus błogosławi, a Mędrcy będą dla nas wzorem poszukiwania i odkrywania Chrystusa.
Organizatorzy OTK zapraszają jutro i pojutrze do kościoła księży filipinów przy ul. Grzybowskiej. 7 stycznia po Mszy św. o godz. 18 z koncertem kolęd wystąpi Orkiestra Świętogórska z Sanktuarium MB Róży Duchownej w Gostyniu. A w niedzielę o godz. 16 "Kolędować Małemu" będzie zespół "Dzień Dobry".
Orszak Trzech Króli w Radomiu organizują radomscy Rycerze Kolumba i Urząd Miejski w Radomiu.