- Ufam, że każdy uczestnik przeżył swoją chwilę sławy, poczuł się ważny i doceniony nagrodami, a blask scenicznych reflektorów uskrzydlił wykonawców. To, co zobaczyłem i mnie uskrzydliło - powiedział na zakończenie festiwalu ks. Sławomir Matyga, proboszcz w parafii Jasionna, prezes Katolickiego Stowarzyszenia „Serca dla Serc”.
Festiwal Kolęd i Pastorałek Środowiskowych Domów Samopomocy Województwa Mazowieckiego w tym roku miał swoja druga odsłonę. Jego uczestnicy i sympatycy spotkali się w Hali Sportowej w Białobrzegach.
- Zainteresowanie pierwszą edycja festiwalu było sygnałem, że taka impreza jest potrzebna. Świadczą o tym wypowiedzi uczestników i opiekunów zespołów, że to był festiwal niezwykły. To wydarzenie ma promować talenty i umiejętności niepełnosprawnych uczestników Środowiskowych Domów Samopomocy z terenu województwa mazowieckiego - powiedział Dariusz Religa, organizator festiwalu, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Jasionnie.
Festiwal jest formą inspiracji, poszukiwań nowych form pracy terapeutycznej i artystycznej z osobami niepełnosprawnymi. Na scenie zaprezentowali przedstawiciele 10 ŚDS. W role konferansjera wcieliła się Joanna Stachurska-Roszkowska, dziennikarka Radia Radom.
Wykonawców oceniało profesjonalne jury pod przewodnictwem Macieja Żółtowskiego, dyrektora naczelnego i artystycznego Radomskiej Orkiestry Kameralnej. Członkowie jury to Monika Świostek, śpiewaczka operowa i nauczyciel śpiewu solowego w Zespole Szkół Muzycznych im. Oskara Kolberga w Radomiu oraz Andrzej Łukomski, sędzia międzynarodowej organizacji tańca, zawodowy choreograf, pedagog z pasją.
- Tu integrują się osoby niepełnosprawne. Oni są bardzo otwarci. Są z różnych środowisk, a tworzą jakby jedną, kochającą się rodzinę. Łączy ich śpiewanie kolęd. Jestem ciekawy, jak jury oceniło ten występ. Sam bym miał z tym problem i współczuję im tej roli - mówił jeszcze przed ogłoszeniem werdyktu jury ks. Matyga.
Gościem specjalnym tego wydarzenia był Paweł Binkiewicz „Biba”, wokalista i gitarzysta, uczestnik programu X FACTOR. Energetycznych utworów w jego wykonaniu można było posłuchać, gdy jury udało się na obrady. Wokalista zapraszał też do wspólnej zabawy. Na scenie, choć krótko, wystąpił również Paweł Mosiołek, wokalista, muzyk, autor tekstów.
Wsparciem dla gości byli wolontariusze skupieni przy Katolickim Stowarzyszeniu „Serca dla Serc” w Jasionnie. Do każdego domu, którego przedstawiciele przyjechali do Białobrzegów, przyporządkowany był wolontariusz, który stawał się przewodnikiem - pokazywał, gdzie jest szatnia, gdzie można coś zjeść i napić się herbaty, podprowadzał na scenę. Wolontariat prowadzi Katarzyna Goździk
Wreszcie przyszedł czas na werdykt. - To była bardzo trudna decyzja. Chciałbym w imieniu wszystkich członków jury wyrazić podziw i uznanie dla państwa talentów. Także organizatorom uznanie, za zorganizowanie tego świetnego festiwalu. W konkursie przychodzi moment, kiedy trzeba dokonać wyboru tych najlepszych z najlepszych, ale wybór nie był łatwy. Czerpaliśmy dużą przyjemność z oglądania tych występów. Życzę, żebyście czerpali satysfakcję z takiej twórczej pracy - powiedział M. Żółtawski.
Najlepszym z najlepszych okazał się występ przedstawicieli Środowiskowego Domu Samopomocy w Łupcu. Miejsce drugie zajął ŚDM w Mińsku Mazowieckim, a trzecie ŚDS w Podkońcach.
Wszyscy uczestnicy festiwalu otrzymali dyplomy i nagrody rzeczowe, które wręczali m.in. przedstawiciele sponsorów.
Festiwalowi towarzyszyła wystawa prac plastycznych - efekt prac warsztatów, w jakich każdego dnia uczestniczą podopieczni ŚDS.