Aktu wandalizmu dokonano w Lipsku na południu Mazowsza. W budynku mieści się biuro Adama Bielana, wicemarszałka senatu, i posła Marka Suskiego.
Sprawca lub sprawcy oblali brązową cieczą, najprawdopodobniej farbą emulsyjną, fragment elewacji, okna i parapet oraz właz do piwnicy budynku w centrum Lipska, w którym swoje biura mają parlamentarzyści PiS.
- O zdarzeniu zawiadomił nas właściciel budynku, w którym na parterze mieszczą się biura. Próbka substancji zostanie poddana badaniom chemicznym - mówi Tomasz Krukowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lipsku.
- Uszkodzono budynek należy do osoby prywatnej. Biuro jest wynajmowane. Tu nie ma przypadku, bowiem w ubiegłym tygodniu przebywaliśmy w Lipsku, gdzie spotkaliśmy się z mieszkańcami - mówi Wojciech Kurkiewicz, poseł PiS, i zaznacza, że był to akt wandalizmu o podłożu politycznym.
Po wykonaniu czynności operacyjnych przez policję zabrudzenia zostały zmyte przez właściciela budynku. Obecnie sprawa jest wyjaśniana, a pomóc ma nagranie z monitoringu.
Warto przypomnieć, że to nie pierwsze takie zdarzenie. Kilka dni temu nieznani sprawcy oblali czerwoną farbą drzwi wejściowe oraz elewację szczecińskiego biura posłów PiS Joachima Brudzińskiego oraz Leszka Dobrzyńskiego.