37 osób z Radomia, Pionek i Solca nad Wisłą uczestniczyło w zimowym wypoczynku w Czarnej Górze. Wyjazd zorganizowała Akcja Katolicka.
- Na zimowisku panowała niepowtarzalna rodzinna atmosfera. Młodzi wnosili radość, entuzjazm, a dorośli - stabilność, zatroskanie i opiekuńczość. Uczestnicy pochodzili z różnych parafii i miast. Tu mieli okazję, by się poznać i zaprzyjaźnić, i te znajomości chcą kontynuować - mówi ks. Grzegorz Wójcik, diecezjalny asystent kościelny AK, który codziennie sprawował Mszę św. dla uczestników zimowiska i uczył ich jeździć na nartach.
Najmłodszy uczestnik miał 4 lata, najstarszy - 67. - Pomimo rozpiętości wiekowej uczestników - od przedszkola do seniora - wszystkim udało się dopasować do urozmaiconego planu wyjazdu. Chodziło głównie o naukę jazdy na nartach i snowboardzie na stoku Koziniec. Pod czujnym okiem naszych osobistych instruktorów jedni stawiali pierwsze kroki na śniegu, uczyli się wielu przydatnych umiejętności związanych z jazdą na nartach i na snowboardzie, drudzy doskonalili je. Zdumiewające było to, że w ciągu zaledwie 4 dni podołali temu zadaniu - mówi Barbara Cieśla z Solca.
W związku z Rokiem św. Brata Alberta i obchodami 100. rocznicy objawień Matki Bożej w Fatimie grupa zwiedziła Pustelnię św. Brata Alberta na Kalatówkach i sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem. Dotarli też do schroniska na Hali Kondratowej i spacerowali Krupówkami.
- Każdego dnia wspólna Msza św. umacniała nas w wierze, wspólne posiłki dodawały nam sił, zaś wspólne spotkania integracyjne pozwalały poznać się lepiej. Przez cały pobyt panowała rodzinna i przyjacielska atmosfera. To wszystko sprawiło, że dla nas było to niezwykłe zimowisko, którego nie da się zapomnieć. Już nie możemy się doczekać kolejnego wspólnego wyjazdu - mówi B. Cieśla.