Ulicami Radomia przeszedł Marsz dla Życia.
- Chcemy pokazać ludziom zachwyt nad życiem! - mówi ks. Sławomir Adamczyk, Duszpasterz Rodzin Diecezji Radomskiej.
W marszu, który z modlitwą Różańca przeszedł centralnym deptakiem miasta spod katedry do kościoła oo. bernardynów, a potem przed figurę Maryi Matki Życia, wzięli udział członkowie organizacji broniących życia, Członkowie Bractwa Kurkowego św. Sebastiana, Rycerze Kolumba, Duszpasterstwo Akademickie, osoby z Ruchu Światło-Życie, Młodzież Wszechpolska, duszpasterze, a także całe rodziny. W kościele oo. bernardynów odprawiono nabożeństwo Drogi Krzyżowej, a potem sprawowana była Msza św. z podjęciem Dzieła Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Deklaracja Duchowej Adopcji zobowiązuje do codziennej modlitwy za poczęte dziecko, którego życie może być zagrożone. Imię i historia dziecka nie jest znana tym, którzy podejmują adopcję. Modlitwa ta trwa przez 9 miesięcy. Duchową Adopcję podjęło ok. 150 osób, które podpisały deklarację i złożyły ślubowanie.
Eucharystii przewodniczył ks. prał. Edward Poniewierski, kanclerz kurii biskupiej, który także wygłosił kazanie.
- Zgodnie z wolą św. Jana Pawła II, celem tego dnia jest budzenie wrażliwości sumienia w rodzinach, w Kościele, w społeczeństwie świeckim na sens i wartość ludzkiego życia w każdym momencie i w każdej kondycji. Głoszenie tej prawdy, że życie jest darem pochodzącym od Stwórcy. Głoszenie tej prawdy prowadzi do uznania świętości i nienaruszalności życia. Zgodnie z życzeniem papieża Franciszka, czujemy się wszyscy zachęceni, a szczególnie rodziny, by z radością przyjmować dar życia. Rodzina - domowy Kościół jest miejscem, gdzie każde ludzkie życie powinno zostać otoczone miłością i szacunkiem. Dzieci, młodzież, małżonkowie i dziadkowie mają w rodzinie swoje niepowtarzalne zadania i role do spełnienia. Pełni wdzięczności za dar życia, swojego i naszych bliskich, dziękujemy Bogu za wszystkich, którzy troszczą się o godność każdej osoby i głoszą Ewangelię życia - mówił kanclerz.
Małgorzata Górka z Duszpasterstwa Rodzin mówi, że celem marszu jest uświadamianie tego, że każde życie, od poczęcia do naturalnej śmierci, jest cudem.