Na konferencji prasowej Krzysztof Rutkowski poinformował, że odnalezione w minioną niedzielę w Pilicy nieopodal wioski Brzeźce (koło Białobrzegów) zwłoki to ciało zaginionej w grudniu ub. roku Danuty Wielochy.
Ostatni raz kobieta była widziana 11 grudnia 2016 r. po południu w szpitalu przy ul. Tochtermana w Radomiu. Jako pierwszy o możliwej śmierci, a nawet zabójstwie kobiety informował detektyw Krzysztof Rutkowski.
Na chwilę obecną Rutkowski nie ma wątpliwości. - Na 100 proc. to ciało Danuty Wielochy - mówi.
Detektyw zapewnia, że wie również, kto jest zabójcą, ale brakuje jeszcze dowodów, które pozwoliłyby na zatrzymanie sprawcy.
- Trwają intensywne czynności polegające na obserwowaniu podejrzanego. Chodzi o to, by nie uciekł gdzieś - wyjaśnia.
To właśnie Rutkowski wskazał miejsce na Pilicy, gdzie należało szukać zwłok kobiety. Znalezione ciało jest w znacznym stopniu rozkładu. Czynności identyfikacyjne potrwają do końca tygodnia.