- W moim życiu nie było chyba takiego grzechu, którego bym nie popełnił. Teraz, od 23 lat, nie jestem nikim więcej jak katolikiem. Żyję wiarą katolicką w najbardziej możliwy sposób.
Tak o sobie mówi Alan Carver Ames, ewangelizator, mistyk i autor bestsellera "Oczami Jezusa" wydanego w Polsce przez Wydawnictwo Esprit. Gościł on w bazylice św. Kazimierza w Radomiu. Spotkał się z dziećmi, które przystąpiły w tym roku do I Komunii św., a po Mszy św. wziął udział w nabożeństwie uwielbienia i dał świadectwo swego nawrócenia.
- Cechowała mnie bardzo duża przemoc. Byłem członkiem najgorszego motocyklowego gangu, który naprawdę czynił wszelkie możliwe złe rzeczy. Wszystko, co oni robili, robiłem i ja. Ale we wnętrzu, w sercu nigdy nie odczuwałem szczęścia. Było wiele złości, wiele nienawiści. I nigdy nie odczuwałem pokoju. Zraniłem wiele, wiele osób. I dopiero wtedy, gdy Bóg wszedł do mojego życia, zacząłem odczuwać pokój, zacząłem odczuwać szczęście w życiu. Nigdy wcześniej nie byłem tak szczęśliwy. A teraz życie jest wspaniałe. Nawet jeśli wcześniej życie wydawało się podniecające, to za tym podnieceniem zawsze była pustka. Ale odkąd Bóg mnie dotknął, jestem pełen Jego miłości. I mam nadzieję, że wszyscy ludzie, którzy wiodą takie życie, jakie ja kiedyś wiodłem, odnajdą miłość Jezusa i staną się w niej szczęśliwi - mówił.
- Nawrócenie przyszło 23 lata temu. Byłem alkoholikiem. Byłem uzależniony od wielu rzeczy. I Bóg po prostu dotknął mnie swoją miłością. Ja wtedy wcale nie szukałem Boga. Są takie momenty, kiedy widzimy ludzi opętanych. Ja byłem naprawdę na drodze takiego opętania. Ale Bóg dotarł do mnie i wyrzucił wszelkie zło z mojego życia. I od tamtego momentu jest wspaniale. Nie mogę przestać Bogu dziękować - zapewniał Ames.
Bazylikę wypełniło około tysiąca osób, które przyszły słuchać ewangelizatora i wielbić Chrystusa w Najświętszym Sakramencie.
- Dzisiaj wiele osób zapomniało, jak bardzo Bóg ich kocha. Mówią, że Bóg jest odległy, osądza nas, jest potępiający. W Bogu nie ma niczego, czego należy się lękać. On jest łagodny, życzliwy, delikatny, miłosierny, przebaczający. Wcale nie jest daleko od nas. Jezus jest przy każdej osobie, w każdej chwili życia i do każdego woła: "Ja ciebie kocham!". To są Jego najpiękniejsze trzy słowa: "Ja ciebie kocham". Odpowiadajmy Mu tak samo - mówił mistyk.
Adorację poprowadziła diakonia muzyczna wspólnoty Świętego Dobrego Łotra z Radomia wraz z jej duszpasterzem ks. Sławomirem Płusą. Alan Ames indywidualnie błogosławił wszystkich chętnych trzymanym w ręku krzyżykiem. Spotkanie zorganizowała Fundacja Eucharystyczny Płomień z Jedlni koło Pionek.
Na spotkanie w bazylice św. Kazimierza przybyło około 1000 osób
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość