Już po raz 14. radomska parafia pw. NSJ zorganizowała festyn parafialny.
Zebrane podczas festynu pieniądze zostaną przeznaczone na przeprowadzenie półkolonii dla dzieci z ubogich rodzin, pomoc biednym i chorym z parafii oraz wsparcie organizacji grupy pielgrzymkowej, która wyruszy w sierpniu pieszo na Jasną Górę.
- Jeśli chodzi o pielgrzymkę, to mamy godną uwagi deklarację. Z naszą grupą, czyli Grupą 12A, chcą wędrować Jagoda i Brylant, zespół discopolowy, który dziś wystąpił na naszym festynie, gromadząc bardzo liczną publiczność. Członkowie są głęboko wierzący, czego nie kryją, a że chcą z nami pójść, to tylko bardzo cieszy - mówi ks. Sebastian Osiński, wikariusz parafii, jeden z organizatorów festynu.
Przygotowania do imprezy rozpoczęły się już w lutym. - To cała masa szczegółów organizacyjnych, jak choćby zadbanie o pozwolenie na zamknięcie ulicy, znalezienie sponsorów czy odpowiednio wczesne zaproszenie zespołu. Festyn przygotowywaliśmy z ks. Dariuszem Laseczką, wikariuszem jak ja, i radą parafialną przy pełnej aprobacie i pomocy ze strony proboszcza ks. kan. Romana Adamczyka - wyjaśnia ks. Osiński.
Organizatorów cieszy, że takie imprezy mocno integrują parafię. - Wiele rodzin rezygnuje ze wspólnego niedzielnego obiadu i przychodzi tutaj, by zjeść na festynie, spotkać się z sąsiadami i wspólnie się bawić, wspierając przy okazji dobroczynne cele imprezy - podkreśla ks. Sebastian.
A atrakcji była masa. Oprócz Jagody i Brylanta wystąpili zespół Black Jack i uczniowie szkół z parafii. Były przejażdżki kucykami i bryczką dla dzieci, dmuchany zamek, okazja do strzelania z łuku i pistoletu laserowego, przejażdżki motorami harey-davidson, symulator jazdy samochodem, tresura psów policyjnych, malowanie twarzy, stoisko gastronomiczne ze stołem wiejskim oraz loteria, której zwycięzcy mogli wrócić do domu z nagrodami w postaci rowerów i sprzętu AGD.