W Wyższym Seminarium Duchownym odbyło się szkolenie dla kleryków poświęcone przestępstwom w internecie, dopalaczom i terroryzmowi.
Nie miałem pojęcia, że w sieci nie jestem absolutnie anonimowy. Odpowiednie służby, ale też hakerzy mogą zobaczyć wszystko, co robię w internecie. Trzeba mieć wielką odpowiedzialność i rozsądek. Bardzo uderzyło mnie obrazowe pytanie, czy wyszedłbym na Stadion Narodowy i wobec wielotysięcznej publiki powiedział głośno to, co napisałem na Facebooku. A tak to wygląda w sieci. Nie mamy pojęcia, ile osób i kto czyta nasze wpisy – mówi Mateusz Dusiński, alumn III roku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.