Schola "Słoneczka" z parafii pw. św. Piotra Apostoła w Radomiu 3 dni wypoczywała w Stryszawie koło Suchej Beskidzkiej.
Był to dość intensywnie spędzony czas, bo jak zapewniają uczestniczki, było moc wrażeń, wspaniała zabawa i spotkanie z historią.
Młodzież wypoczywała pod czujnym okiem proboszcz ks. Henryka Mochola, Barbary Wrzask, Joanny Kapturskiej. Grupa zatrzymała się w klasztorze Zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstania Pańskiego na Siwcówce, gdzie obecnie pracuje s. Magdalena Bilska, pochodząca z parafii katedralnej.
Oprócz górskich wycieczek scholanki odwiedziły Izbę Pamięci Kardynała Stefana Wyszyńskiego, znajdującą się obok klasztoru sióstr zmartwychwstanek. To tu kardynał przyjeżdżał na wakacje w latach 1960-1967.
Z ciekawością i uwagą wszyscy wysłuchali historii życia służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec, opowiedzianej przez Helenę Stańczyk. Doczesne szczątki Kundusi - tak ją nazywano - znajdują się w kaplicy sióstr. - Pobyt w „miejscu miłosierdzia i odpoczynku” zakończył się wspólnym śpiewem, zabawą i pieczeniem kiełbasek - opowiada ks. Paweł Stefański.
W planie wyjazdu były górskie wycieczki
Archiwum scholi
Warto wiedzieć, że zapisy rozmów, sporządzane w latach 1942-1955 przez kierownika duchowego Kunegundy Siwiec, ks. Bronisława Bartkowskiego, zostały opublikowane w książce „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku”. Według źródeł, służebnica Boża K. Siwiec doświadczyła objawień Pana Jezusa, Matki Bożej oraz świętych.
Jak ognisko - to i pieczenie kiełbasek
Archiwum scholi