To, co tam się stało, zostało zaklasyfikowane jako genocidum atrox, czyli ludobójstwo ze szczególnym okrucieństwem.
Rocznicowe uroczystości upamiętniające ofiary Wołynia zorganizowało Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Uroczystości rozpoczęła Msza św. w kościele garnizonowym. Przewodniczył jej ks. Mirosław Dragiel, kapelan Policji, który w homilii powiedział: – 11 lipca mijają 74 lata od Krwawej Niedzieli, kiedy nacjonaliści ukraińscy rozpoczęli zaplanowaną eksterminację polskiej ludności. Wówczas nie dokończono wielu Mszy, a Krew Pańska została zmieszana z krwią mordowanych Polaków. Rana zadana przed 74 laty nadal krwawi i boli. Szczególnie bolesne jest to, że przez wiele lat usiłowano zabić pamięć o ofiarach rzezi wołyńskiej. Wspominając tamte wydarzenia, pytamy: czy uda się zbudować dobrosąsiedzkie stosunki za cenę przemilczeń i kłamstw?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.