To był wyrok na niego

Historyk odkrywa mało znane fakty, które doprowadziły do śmierci męczennika robotniczego protestu z czerwca 1976 roku.

Wiadomo, że w dniu robotniczego protestu 25 czerwca 1976 r. ks. Roman Kotlarz błogosławił uczestników demonstracji. Był potem nachodzony i bity na plebanii przez „nieznanych sprawców”. – Gdy 11 lipca podczas kazania ks. Kotlarz powiedział, że błogosławił protestujących robotników w Radomiu, a jego kazanie nagrywały służby, nazajutrz został wezwany na przesłuchanie. Z tej rozmowy sporządzono pisemny raport i opatrzono go ręczną adnotacją, by jego całość przekazać mjr. Płatkowi. To był właściwie wyrok na ks. Kotlarza. Krótko potem zaczęły się najścia na plebanię i dotkliwe pobicia, które doprowadziły do śmierci księdza – mówił w homilii podczas rocznicowej Mszy św. w Pelagowie-Trablicach ks. Szczepan Kowalik, doktor historii, który od lat bada sprawę śmierci ks. Kotlarza.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..