W Opocznie prawdziwa kumulacja obchodów: odpust, święto powiatu i trzydniowy międzynarodowy festiwal.
- Dziś już każdy wie, że Opoczno jest stolicą oberka. Nic nie stoi na przeszkodzie, by nasze miasto stało się stolicą folkloru - powiedział na rozpoczęcie imprezy burmistrz Rafał Kądziela. Do Opoczna na VII Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny "Opoczno 2017", który potrwa do niedzieli 27 sierpnia, przyjechały zespoły z Serbii, Turcji i Włoch.
Najpierw jednak w kolegiacie św. Bartłomieja sprawowana była Msza św. odpustowa, w której z wiernymi uczestniczyli przedstawiciele władz powiatu i miasta. - Każdy z nas, podobnie jak ewangeliczny Natanael, czyli św. Bartłomiej, może mieć swoje drzewo figowe, które pozwoli spotkać i zaprosić do swojego życia Pana Jezusa - mówił w kazaniu ks. Przemysław Wójcik, student teologii duchowości KUL. Sumie przewodniczył ks. Sławomir Wiktorowicz MSF, pochodzący z kolegiackiej parafii zakonnik pracujący w Hiszpanii. Wierni z wioski Bielowice przynieśli swój nowy sztandar, który został uroczyście poświęcony.
Po Sumie w siedzibie starostwa odbyła się uroczysta sesja, zorganizowana z okazji dnia św. Bartłomieja, patrona powiatu. Tutaj, z okazji 100-lecia samorządu, wykład wygłosił dr Paweł Budziński.
I na koniec pierwszego dnia uliczną paradą i występami w Miejskim Domu Kultury rozpoczął się festiwal. - To już 7. edycja imprezy, na której każdego roku gościmy zespoły folklorystyczne z różnych państw. W tym roku przyjechali do nas Serbowie z okolic Belgradu, Turcy z Anatolii i Włosi z Sycylii. Wystąpią nie tylko podczas imprez festiwalowych, ale pokażą się na dożynkach powiatowych, które odbędą się w Libiszowie, i podczas Dni Żarnowa - cieszy się Andrzej Śliwka, dyrektor Miejskiego Domu Kultury, organizatora imprezy, gdzie odbył się inauguracyjny występ.
Jako pierwsi, najpierw w strojach łowickich, a potem rzeszowskich, prezentując folklor tych regionów, wystąpili gospodarze - Reprezentacyjny Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Opoczyńskiej „Tramblanka”. A potem zagraniczni goście. Wypełniona sala koncertowa MDK i żywe reakcje widzów dowodzą, że impreza na stałe zagościła w mieście. - Folklor w regionie opoczyńskim jest nadal wyjątkowo żywy. Ale bez wątpienia nasz festiwal daje coroczny mocny impuls do działania. My widzimy to w Tramblance, bo wciąż mamy dużą liczbę chętnych. W sumie jest to ok. 150 osób, w tym duże grono dzieci. Najmłodsi licznie zasilają nasz zespół właśnie po tym festiwalu - mówi Marta Lewandowska, dyrektor festiwalu i szefowa RZPiTZO „Tramblanka”.
W kolejne dni festiwalu odbędą się:
- koncerty festiwalowe w Opocznie i w Libiszowie,
- Dzień Wielu Kultur, czyli prezentacja kultury, tradycji i kuchni poszczególnych narodów'
- Międzynarodowe Warsztaty Twórczości Ludowej,
- muzykowanie w opoczyńskich lokalach (Desperado’s, Zmiana Klimatu, Anżelika),
- jam session w Musique Cafe (MDK Opoczno).