Większość z nich mieszka w bezpośredniej bliskości granicy z Rosją i tak zwaną Ługańską Republiką Ludową, która od 3 lat jest linią frontu.
Na zaproszenie parafii pw. św. Mikołaja i Stowarzyszenia „Jedlnia” wakacje spędziło w Jedlni 22 Ukraińców z obwodu ługańskiego w powiecie starobielskim – 17 dzieci i opiekujących się nimi 5 dorosłych. – Byłem tam i widziałem warunki, w których żyją. To najbiedniejsza część Ukrainy i najbardziej odległa od Polski. W prostej linii jest to od nas około 1600 km. Jechali tu 2 dni, 6 godzin stali na granicy. Tereny, na których mieszkają, są blisko linii frontu. Zależy nam, żeby poznali Polskę – mówi Wojciech Pestka, prezes Stowarzyszenia „Jedlnia”, inicjator przyjazdu dzieci do Polski.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.