- Leśnicy potrzebni są światu, bo pochylają się nad naturą, nad stworzeniem - mówił w homilii bp Piotr Turzyński.
Z okazji wspomnienia św. Franciszka w bazylice MB Ostrobramskiej w Skarżysku-Kamiennej odbyła się konferencja „Święty Franciszek z Asyżu – patron leśników i przyrodników”. Wcześniej leśnicy z Nadleśnictwa Skarżysko przemaszerowali do bazyliki, niosąc drewnianą figurę swojego patrona. W świątyni wysłuchali konferencji franciszkanina o. Daniela Śliwińskiego i oklaskiwali przedstawienie „Miłość jedyna jest”, przygotowane przez Grupę Teatralną Stowarzyszenia Twórczości Artystycznej Osób z Zespołem Downa „Opatrzność” w Radomiu. Centralnym punktem tego dnia była Msza św., której przewodniczył bp Piotr Turzyński.
W skarżyskim sanktuarium spotkało się ponad 200 leśników Jakub Szczechowski W homilii biskup nawiązał do św. Franciszka, którego historia życia była piękna i niezwykła. Franciszek miał w sobie pokorę i prostotę. Potrafił chwalić dzień za każdą pogodę. – Kiedy brak pokory, człowiekowi się wydaje, że jest najważniejszy. Ważniejszy od innych ludzi i od tego świata, i od Pana Boga. Chce zarządzać, a pycha ostatecznie prowadzi do zguby. Franciszek uczy nas drogi realizmu, pokory i prostoty. Taką drogą go Pan Bóg prowadził i tak go uzdrawiał – mówił. – Czy dzisiejszy świat nie choruje właśnie na taką pychę? W niektórych środowiskach chciałoby się jakoś naturę poprawiać. Na przekór niej postanawiać. To choćby taka ideologia gender, która mówi, że płeć to tylko funkcja społeczna, to nie natura, a zależy od tego, co człowiek sobie wybierze. Że model rodziny mężczyzna-i-kobieta to nie natura, na to można się umówić – pierwszy rodzic i drugi rodzic. Takich przykładów można mnożyć, ile to razy człowiek stawia siebie ponad naturą i nie ma poczucia realizmu. Choć nie zawsze zdaje sobie sprawę z tego, że to jest przeciw Panu Bogu. Ale ostatecznie jest, bo kto nie kocha stworzenia, nie respektuje go, nie kocha Boga Stwórcy, nie respektuje Jego praw.
Zwracając się bezpośrednio do leśników, bp. Piotr powiedział, że są potrzebni światu, bo pochylają się nad naturą, nad stworzeniem. – Bo szukacie sposobu, jak zrozumieć, jak pomóc, jak nie zniszczyć, a w ten sposób otwieracie drogę ku Panu Bogu dla siebie i dla innych ludzi. I to jest wasza misja. Niech was więc św. Franciszek prowadzi, żebyście byli realistami i żebyście także byli ludźmi pokornymi, prostymi, którzy wiedzą – Stwórca to jest Stwórca, a stworzenie to jest stworzenie – życzył biskup.
W skarżyskim sanktuarium modliło się ponad 200 leśników.
Kapłani pod przewodnictwem bp. Piotra Turzyńskiego i leśnicy pokłonili się MB Ostrobramskiej Jakub Szczechowski