I wszystko gra

Instrument odzyskał pierwotny blask i brzmienie dzięki pracy pasjonatów i młodych specjalistów.

Przez wiele lat przy instrumencie zbudowanym w 1993 r. przez organmistrza Andrzeja Nagalskiego dla kościoła pw. św. Teresy nie prowadzono żadnych prac organmistrzowskich. Organom zaczęli szkodzić naturalni wrogowie – kurz i inne zanieczyszczenia. Uszkodzeniu uległa jedna piąta piszczałek. – Niektóre z mniejszych piszczałek zamilkły, bo utknęły w nich muchy. Niektóre zostały pogięte. Teraz grają wszystkie, czyli 1317 w 21 głosach. Najdłuższa ma 310 cm, najkrótsza – 32 mm. Usunięta także została zabudowa stołu gry, przez co organista w pełni słyszy instrument – mówi Piotr Dziewiecki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..