Podobnie, jak w całym Kościele, także w Kościele w Polsce, w świątyniach i na cmentarzach diecezji radomskiej, czcząc wszystkich świętych, modliliśmy się za zmarłych.
- Świętość nie jest zarezerwowana dla biskupa, księdza czy siostry zakonnej. Jest to miara każdego człowieka: w każdym powołaniu, w każdym zawodzie, w każdym stanie życia! - mówił bp Piotr Turzyński w homilii podczas Mszy św. na cmentarzu komunalnym na radomskim Firleju.
Tradycyjnie Eucharystia, której przewodniczył bp Henryk Tomasik, sprawowana była przy grobie zamordowanych przez oprawców hitlerowskich w latach 1940-1945 w masowych egzekucjach. Natomiast trzeci z biskupów - Adam Odzimek - przewodniczył Mszy św. na cmentarzu rzymskokatolickim przy ul. Limanowskiego.
Bp Piotr, mówiąc o powszechnym powołaniu do świętości, przypomniał niektórych świętych, którzy żyli w minionym stuleciu: Łucję, Hiacyntę i Franciszka - świadków objawień w Fatimie, s. Faustynę, Edytę Stein, Joannę Berettę-Mollę, Jana Pawła II czy ks. Jerzego Popiełuszkę. - Dzisiejsza uroczystość zaprasza nas, żebyśmy spojrzeli ponad to życie, ponad czas i przestrzeń. Spojrzenie ponad to nie jest tylko jakąś nostalgią, ale naszą wielką nadzieją, spojrzeniem ku wieczności. Dzisiejsza uroczystość jest pełna optymizmu, bo mówi nam, że niebo jest możliwe do osiągnięcia, to cel ludzkiego życia - zapewniał bp Turzyński.