Patronem PSP nr 32 w Radomiu jest Marszałek Józef Piłsudski. Aby więcej się o nim dowiedzieć, ale też o historii miasta, uczniowie tej placówki wypełniali ciekawe zadania i brali udział w grze miejskiej.
Dla PSP nr 32 w Radomiu to zawsze bardzo ważny dzień. Od 22 lat patronem placówki jest Marszałek Józef Piłsudski. Co roku szkoła świętuje tę rocznicę. Uczniowie PSP nr 32 wiedzą, kim był J. Piłsudski i jakie święto obchodzone jest 11 listopada, a także czym jest patriotyzm.
W tym roku - inaczej niż w latach poprzednich - zamiast uroczystej akademii uczniowie wzięli udział w organizowanej przez szkołę Grze Miejskiej „ Dla Niepodległej”. - Idziemy szlakiem miejsc patriotycznych, dzieciaki poznają historię i wykonują różne zadania, za co otrzymują punkty. Po powrocie do szkoły zrobimy wstępne podsumowanie gry. Całościowe podsumowanie będzie w przyszłym tygodniu - powiedział Marcin Skrok, wychowawca kl. 4 a, nauczyciel WF. Z klasą była także, jako agent, Natalia Machnio, nauczyciel WF. Jej zadaniem było sprawdzanie, czy uczestnicy gry dobrze wykonują powierzone im zadania.
Uczniowie mają przypięty do ubrania znaczek z podobizną marszałka J. Piłsudskiego i biało-czerwone wstążki. Z klasą 4 B pod pomnik na Piotrówce, pierwszy punkt w grze miejskiej, przyszła Elżbieta Gregorczyk wychowawczyni i Ewa Mężyk, nauczyciel katechezy, a w czasie gry agent. - W grze uczestniczą klasy 4–7. Najtrudniejsze zadanie mają klasy 7, bo uczniowie poszli na spotkanie z włodarzami miasta. Mają przeprowadzić wywiad i zabrać życzenia dla szkoły z okazji święta patrona naszej szkoły. Umieścimy je w kronice.
Uczniowie wędrują do miejsc związanych z historią miasta, a to łączy się z jego poznawaniem - mówi pani Ewa.
- Pierwsze zadanie mieliśmy już w szkole. Później poszliśmy na Piotrówkę. Przynajmniej pięć osób miało narysować sobie wąsy. Trzeba było też wyrecytować trzy zwrotki hymnu i musieliśmy zrobić sobie wspólne zdjęcie przy pomniku na Piotrówce. Nasza szkoła nosi imię marszałka Józefa Piłsudskiego, a Święto Niepodległości jest z nim związane, dlatego jest ta gra miejska - mówią bracia Tomasz i Filip Krukowie.
- Taka gra to jest najlepsza lekcja historii, jaka może być - zapewnia Igor Pawlaczyk.
- W naszej szkole na korytarzu jest postawione popiersie Marszałka Józefa Piłsudskiego. To patron szkoły. Podczas gry i w szkole mówimy o nim - dodaje Nikodem Starzyński.
Kolejna grupa uczniów, która przyszła na Piotrówkę, wypełniając zadania gry, to uczniowie z kl. 4 c z wychowawczynią Katarzyną Towarek, nauczycielka j. polskiego i Joanną Kowalską, nauczycielem historii, tu w roli agenta.