Radowali się z całym stworzeniem narodzinami Pana, byli przez chwilę w atmosferze tamtej cudownej nocy.
Już po raz drugi przy parafii pw. Świętego Krzyża w Kozienicach zorganizowano żywą szopkę bożonarodzeniową. Po zakończeniu Pasterki, przy akompaniamencie Ochotniczej Straży Pożarnej, proboszcz ks. Kazimierz Chojnacki przekazał małe dzieciątko „Świętej Rodzinie”. W role Rodziny z Nazaretu wcieliły się dzieci Rycerzy Kolumba. Postać Maryi odegrała Karolina Ptaszek, a Maciej Pawelec na tę noc był św. Józefem. Głównym bohaterem był czteromiesięczny Igor Jakubowski, który z racji swojego wieku całkiem nieświadomie, ale bardzo dobrze prezentował się jako maleńki Jezus.
Po Eucharystii rozpoczęło się uroczyste kolędowanie. Akompaniament zapewnili: wikariusz ks. Łukasz Pyszczek - saksofon, Iga i Bartosz Ptaszek - akordeon, ks. Tomasz Pastuszka - wokal.
„Świętej Rodzinie” towarzyszyły zwierzęta wypożyczone na tę noc z okolicznych gospodarstw: owce, koziołki, kucyk, byczek, drób ozdobny, pawie, króliki i wiele innych.
W role Świętej Rodziny wcieliły się dzieci Rycerzy Kolumba
Archiwum parafii
Budowa szopki to wspólny trud Kozienickiej Rady Rycerzy Kolumba, Lasów Państwowych - Nadleśnictwo Kozienice, „Tartaku” - Mariusza Domaszczyńskiego, Firmy Budowlanej Piotra Skiby wraz z pracownikami. - Ta szopka to świetna ilustracja, w jakich warunkach przyszło żyć Świętej Rodzinie. To realizm, w jakim przyszedł na świat Bóg Człowiek - Jezus Chrystus - powiedział proboszcz ks. kan. Kazimierz Chojnacki. - Wiele gospodarstw pustoszeje, tak że coraz trudniej spotkać tradycyjne zwierzęta, stąd myśl, aby zaszczepić u najmłodszych zainteresowanie gospodarskimi zwierzętami. Mamy nadzieję, że tradycja żywej szopki w Kozienicach zakorzeni się na trwałe w społeczności parafii - dopowiedział ks. Tomasz Pastuszka, wikariusz.
Szopkę przez kilka dni licznie odwiedzali parafianie i goście.
Dla tych, którzy nie widzieli do tej pory żywej szopki w kozienickiej parafii, mamy dobrą wiadomość. Zwierzęta pojawią się w szopce 6 stycznia - w uroczystość Trzech Króli, oraz w niedzielę 7 stycznia.
Gdy kolędowano, na saksofonie grał ks. Łukasz Pyszczek
Archiwum parafii