Bp Edward Materski, ówczesny ordynariusz radomski, 25 lat temu poświęcił obiekt w Karwicach.
Na jubileusz kaplicy, która leży na terenie parafii pw. św. Bartłomieja w Opocznie, zostali zaproszeni jej byli duszpasterze. Na zaproszenie odpowiedzieli księża Sylwester Jończyk i Przemysław Wójcik. Przyjechał również ks. Edward Zieliński, pochodzący z Karwic proboszcz i budowniczy kościoła w Staszowie w diecezji sandomierskiej.
- Podczas jubileuszowej Mszy św. dziękowaliśmy Panu Bogu za budowniczych i ofiarodawców, a także obecnych dobrodziejów kaplicy. Modliliśmy się za mieszkańców wiosek Adamów, Janów Karwicki i Karwice, którzy uczęszczają do kaplicy - mówi ks. Piotr Giemza, wikariusz parafii pw. św. Bartłomieja, duszpasterz w karwickiej kaplicy.
Rocznicowe kazanie wygłosił ks. kan. Jan Serszyński, dziekan opoczyński, proboszcz kolegiackiej parafii św. Bartłomieja. Mówił w nim o potrzebie budowy kościołów i kaplic, jakie powstawały w minionych latach w naszej diecezji.
- Wtedy, 25 lat temu, w obecności licznie zgromadzonych wiernych, dorosłych, młodzieży, dzieci oraz przedstawicieli duchowieństwa dekanatu opoczyńskiego, bp Materski poświęcił naszą kaplicę. Dziś, wdzięczni Panu Bogu za minione lata, dziękujemy za budowniczych, ofiarodawców i kapłanów. Chcemy prosić o potrzebne łaski dla nas do gorliwego chrześcijańskiego życia i zachowywanie tradycji naszych ojców. Dla zmarłych modlimy się o życie wieczne. Prosimy w modlitwie Matkę Bożą, patronkę naszej kaplicy, by wstawiała się za nami u swego Syna Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata - powiedział Jerzy Winiarski, sołtys Karwic.
Po Mszy św. został poświęcony nowy krzyż, a następnie świętowanie jubileuszu przeniosło się do wiejskiej świetlicy, gdzie gości podejmowali sołtysi i koła gospodyń wiejskich, które przygotowały m.in. rocznicowy tort i smakowite ciasta. W świetlicy można było oglądać galerię zdjęć przypominających poświęcenie kaplicy.
A że opoczyńska tradycja każe, by ważne wydarzenia zapisywać ludowymi śpiewanymi ośmiozgłoskowcami, także i tutaj nie mogło być inaczej:
Posłuchajcie opowieści
Jak kaplica powstawała
Jakie były jej początki
Jaka radość w nas zakwitała.
Jak to wcześniej wyglądało
Nie pamięta młodzież, dziatki
Że za płotem u sąsiada
Stał drewniany domek Matki.
Wszyscy do niej przychodzili
Choć nie zawsze się mieścili
Jak się w domku nie zmieścili
Na powietrzu się modlili.
Bo w tych warunkach polowych
Wcale nie było tak łatwo
Podczas jednej z Eucharystii
Na księdza upadło jabłko.
A innym razem podczas Mszy
Była historia wesoła
Że jednego z celebrantów
W głowę użądliła pszczoła.
Ponad ćwierć wieku w Karwicach
Pomysł taki się narodził
Aby wierni z okolicy
Mogli modlić się w kaplicy.
Kaplicę budowaliśmy
Bogu modły składaliśmy
By nam pomógł kupić towar
I kaplicę wybudować.
Wszyscy razem budowali
Po cegiełce układali
I powstała nam kaplica
Nie ma takiej w okolicach.
Wszystkie oczy, wszystkie serca
Są zwrócone do ołtarza
Bo to dzisiaj wielkie święto
Które często się nie zdarza.
Dwadzieścia pięć lat już mija
Błogosławi nam Maryja
Tych, co Bóg przyjął do siebie
Niechaj się radują w niebie.
My kaplicę wystroimy
Z naszych księży się cieszymy
Oni na Msze przyjeżdżają
I nauki wygłaszają.
Kaplica jest odnowiona
Brama nowa też zrobiona
Ma dobrego gospodarza
Co w parafiach się nie zdarza.
Przed kaplicą plac zadbany
Nowy krzyż misyjny mamy
I pomnik Ojca Świętego
Wszyscy modlą się do niego.
Drzwi wejściowe odnowione
Ksiądz Piotr zrobił i miał rację
Jak będzie u nas na stałe
Pięknie zrobi elewacje.
Maryjo Niepokalana
Nasza kochana Mamusiu
Pozwól, byśmy doczekali
Kolejnych jubileuszów.
Wszystkich tutaj zgromadzonych
Po Mszy świętej zapraszamy
Bo w naszej wiejskiej świetlicy
Dobre ciasto dla Was mamy.