Pogrzeb Krzysztofa Karkochy, kolportera Gościa Niedzielnego w diecezji radomskiej.
Krzysztof Karkocha zmarł po krótkiej, ale ciężkiej chorobie. Miał 59 lat. Od 13 lat był nadzwyczajnym szafarzem Komunii św. w starachowickiej parafii pw. MB Nieustającej Pomocy (os. Wanacja). Od 12 lat, czyli od początku istnienia radomskiej wkładki tygodnika, był szefem kolportażu Gościa Niedzielnego w naszej diecezji.
- Odszedł od nas w stosunkowo młodym wieku. Ale odszedł w czasie, gdy płomień jego serca i świadczonego innym dobra płonął jasnym i czystym blaskiem. Zmarł o 7.10, godzinie, w której wychodził z domu, by w kolejne niedziele przez lata nieść innym Chrystusa utajonego w Najświętszym Sakramencie - mówił w homilii ks. inf. Stanisław Pindera, proboszcz parafii na Wanacji.
Pan Krzysztof urodził się w 1959 r. w Starachowicach i przez całe życie był związany z tym miastem. Tu się uczył i tu pracował, najpierw w fabryce „Star”. W okresie stanu wojennego działał w podziemiu, kolportując wydawnictwa tzw. drugiego obiegu. Czynnie zaangażowany w życie parafii, był nie tylko nadzwyczajnym szafarzem Komunii św., ale także włączał się w liczne dzieła charytatywne prowadzone w tej parafii.
W imieniu redakcji Gościa Niedzielnego, w tym w imieniu radomskiego zespołu tygodnika, żonie Krystynie, trzem córkom z rodzinami i synowi oraz wszystkim bliskim Zmarłego, składamy wyrazy współczucia i zapewniamy o pamięci w modlitwie.
W liturgii pogrzebowej razem z rodziną, bliskimi, rzeszą wiernych i kapłanami, wzięło udział ponad 20 nadzwyczajnych szafarzy Komunii św., którzy przyjechali z różnych parafii diecezji
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość