Ziarno na rekolekcjach przejdź do galerii

W parafii pw. św. Stefana na os. Idalin prowadzą je osoby z popularnego programu „Ziarno”, Lidia Lasota, autorka i producentka, oraz aktor Józef Mika, czyli Doktorek. Wspomagają ich miejscowi duszpasterze i katecheci.

- Świetnie przygotowany program rekolekcji i profesjonalny przekaz łatwo trafiający do dzieci. A i my, dorośli, przysłuchujemy się z wielką uwagą - mówi jedna z mam. - Śpiewamy, modlimy się, oglądamy fragmenty programu Ziarno i rozmawiamy o świętych. Jest bardzo fajnie - dodają dwie dziewczynki.

- Dziękujemy za zaproszenie proboszczowi ks. kan. Andrzejowi Jędrzejewskiemu. To że nas zaprosił, świadczy że szuka nowych metod ewangelizacji. Temat naszych rekolekcji brzmi: Być świadkiem Pana Jezusa. Rozmawiamy więc z dziećmi o tym, czym jest świadectwo. Pokazujemy świadków Zbawiciela, i tych, którzy chodzili za Nim, ale także świadków z historii Kościoła aż po współczesność. Są to nie tylko duchowni, ale także świeccy, jak np. św. Joanna Berenta Molla, by na koniec odpowiedzieć twierdząco na pytanie: Czy dziś dzieci z Idalia mogą być świadkami Pana Jezusa - mówi L. Lasota.

Producentka Ziarna mówi także o samej formie rekolekcji, która odwołuje się do programu. - Jesteśmy ludźmi telewizji i odwołujemy się do języka telewizji. Mamy ze sobą fragmenty programu, które prezentujemy, bo zależy nam na tym, by wyemitowane odcinki miały swe drugie życie. Ziarno to także program edukacyjny, dlatego chcemy, by dzieci coś wyniosły w rekolekcji, by zakochały się w którejś z postaci i chciały naśladować jej cechy. Staramy się mówić językiem zbliżonym do tego, jakim mówią dzieci, choć nie chcemy spłaszczać przekazu. I co bardzo ważne, zależy nam na pokazywaniu radosnego, pozytywnego obrazu katolicyzmu w kontrze do jakichś ocen, że on jest siermiężny, kruchciany i smutny. Budujemy cywilizację miłości, jak chce tego papież Franciszek i jak uczył św. Jan Paweł II.

Józef Mika zdradza receptę na rekolekcje i Wielki Post, jaką chce przekazać dzieciom: - Byłoby czymś bardzo dobrym, by w tym czasie trochę się wyciszyć, oddalić od telefonów, smartfonów i innych tego typu urządzeń. To pomoże nam szukać odpowiedzi na pytania po co tu jesteśmy, dokąd zmierzamy.

Aktor cieszy się także z tego, że może spotkać się z widzami. - Pracuję w Ziarnie prawie 20 lat. Spotykam dzieci głównie na planie, a tutaj mogę porozmawiać z widzami. Mam okazję usłyszeć, co chcieliby zobaczyć w naszym programie.

  Rekolekcje rozpoczęły się w Środę Popielcową. Było więc posypanie głów popiołem
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość