Koło Poezji Nie-Odkrytej "Szuflada" ma już 15 lat. Ten jubileusz był okazją do spotkania twórców, ich czytelników i przyjaciół.
Siedzibą koła jest Klub "Igrek" Spółdzielni Mieszkaniowej "Budowlani", a powstało ono z inicjatywy mieszkańców osiedla i skupiło osoby, które kochają poezję, te, które same chwytają za pióro i piszą wiersze. Takich wierszy pisanych do szuflady, jak się okazało, jest sporo. Jedną z osób, które posiadały ich pokaźny zbiór, była Walentyna Pawelec. Przez wiele lat prowadziła razem z mężem na osiedlu sklep chemiczno-papierniczy, w którym można było nie tylko zrobić zakupy, ale stanowił on swego rodzaju "punkt kontaktowy" dla tych, którzy - tak, jak pani Walentyna - fascynowali się poezją. To między innymi z jej inicjatywy powstało w styczniu 2003 roku Koło Poezji Nie-Odkrytej "Szuflada". Dzięki życzliwości kierownictwa klubu "Igrek" i Zarządowi Spółdzielni Mieszkaniowej "Budowlani" członkowie koła i ich goście mogli spotykać się w gościnnych progach klubu i tak jest do dziś.
Do grona założycieli-poetów należą, obok W. Pawelec, także Wiesława Zofia Didik i Halina Banaszkiewicz. "Szuflada" skupia piszących wiersze, wrażliwych i kochających poezję. Dzięki niej lokalna twórczość amatorska w dziedzinie poezji ujrzała światło dzienne - z roku na rok ukazywały się kolejne zbiory wierszy. Ale nie tylko. Pani Walentyna jest autorką kilku wierszowanych bajek-legend. W ramach działalności koła organizowane były przez Klub "Igrek" konkursy rysunkowe dla dzieci. To z konkursowych prac powstawały ilustracje do wspomnianych bajek.
Jubileuszowe uroczystości zgromadziły szufladowiczów i ich gości. Wśród nich był Jerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia. Spotkanie otworzyła i obecnych powitała gospodyni miejsca Zofia Filipowska, kierownik Klubu "Igrek". Później W. Didik, która od lat pełni rolę opiekuna "Szuflady", zaprezentowała najnowszy tomik wierszy podopiecznych koła, zatytułowany "Moja nadzieja". Zamieszczone wiersze nazwała okruszkami zdarzeń. Przypomniała także aforyzm Simonidesa z Keos: "Malarstwo jest milczącą poezją, a poezja - mówiącym malarstwem".
Autorzy, których wiersze znalazły się w publikacji, przeczytali po jednym swoim utworze. Gościnnie wystąpiła Katarzyna Bochyńska-Wojdył, której na skrzypcach akompaniowała Barbara Kolasa. Z kolei Halina Banaszkiewicz przeczytała sprawozdanie z działalności Koła Poezji Nie-Odkrytej "Szuflada". Na wszystkich, którzy w ten wieczór przyszli do Klubu "Igrek" świętować 15-lecie, czekały herbata, ciasto i szampan. Były też kwiaty i upominki dla tych, dzięki którym wiersze nie muszą wędrować do szuflady.