W hali sportowej Zespołu Szkół Budowlanych w Radomiu spotkało się 7 szkół.
Wspólne rekolekcje młodzieży kilku szkół to żywe świadectwo wiary młodych. – Również pokazanie, jak fajnie jest doświadczyć żywego Chrystusa. To jest klucz tych rekolekcji. Młodzi od siebie nawzajem mogą uczyć się wiary – mówi Aneta Sochaj, katechetka z Zespołu Szkół Technicznych. Jej koleżanka, Sabina Stankowska, dodaje: – My, katecheci, bardo zachęcaliśmy uczniów do udziału i widzimy, że frekwencja z naszej szkoły jest duża. Ale podziałał także pomysł na takie rekolekcje.
To młodzież sama je wypracowała i przygotowała. Oczywiście nad całością czuwał ks. Michał Podsiadły, wikariusz w parafii pw. św. Wacława na Starym Mieście. Rekolekcje głosił franciszkanin o. Łukasz Buksa. – Nie dawajcie Panu Bogu ochłapów. Jeśli dacie Mu całych siebie, szybko doświadczycie, jak On zacznie cudownie działać w waszym życiu – mówił zakonnik.
Młodzi przed południem zbierali się w hali sportowej Zespołu Szkół Budowlanych w Radomiu, a wieczorami w radomskiej katedrze. Ostatniego dnia przeszli ulicami miasta do kościoła pw. Opieki NMP, gdzie Mszy św. przewodniczył bp Piotr Turzyński, który wcześniej odwiedzał młodych, przeżywających rekolekcje.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się