Jak w całym Kościele, wokół świątyń diecezji radomskiej przeszły procesje rezurekcyjne.
- Gromadzimy się dziś, aby złożyć hołd Chrystusowi za ten największy cud w dziejach świata, cud zmartwychwstania, najwspanialszy znak Bóstwa Pana Jezusa - mówił podczas Mszy św. rezurekcyjnej w radomskiej katedrze bp Henryk Tomasik.
Pascha to nazwa największego żydowskiego święta, podczas którego Pan Jezus dokonał zbawienia świata na krzyżu. "Pascha" z hebrajskiego znaczy "przejść", "przechodzić".
Pascha to przejście Pana przez Egipt z karą dla Egipcjan i ocaleniem dla Izraelitów, przejście narodu wybranego z ziemi egipskiej w kierunku ziemi obiecanej. To także żydowska uczta paschalna obchodzona 14. dnia miesiąca Nisan.
Pascha to wreszcie odkupieńcze przejście Jezusa Chrystusa od śmierci do zmartwychwstania.
- Z całym Kościołem dzisiaj wielbimy Chrystusa, że przeszedł przez ziemię dobrze czyniąc, bo przyszedł, aby nas zbawić, ale wielbimy dziś w szczególny sposób za ten niezwykły cud zmartwychwstania - mówił w homilii ks. bp Tomasik i pytał: - A co jest naszą Paschą?
- Dla nas chrześcijan coroczne świętowanie Paschy jest powrotem do tajemnicy chrztu św. To przez ten sakrament zostaliśmy wprowadzeni w paschę Jezusa Chrystusa, wszczepieni w tajemnicę Jego śmierci i zmartwychwstania. Z chrztu wynika nasza pierwsza tożsamość, pierwsze imię "chrześcijanin". Ciekawe jest, że podczas obrzędu chrztu kapłan mówi: "Ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego". Formuły tej nie kończy Amen. Słowo "amen" ma identyczne znaczenie jak słowo "wierzę", choć zawiera jeszcze jeden wymiar - "niech to się staje". Nie było słowa "amen" przy naszym chrzcie, bo tym "amen" jest całe życie chrześcijanina - przekonywał bp Henryk.