50 ministrantów z 15 parafii diecezji radomskiej otrzymało krzyże lektorskie.
Uroczystość, która była zwieńczeniem drugiej Szkoły Lektora, miała miejsce w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu. - Szkoła odbywała się w trzech sesjach. Ministranci uczestniczyli w weekendowych rekolekcjach w Pionkach. Tam ćwiczyli swój głos, uczyli się, jak poprawnie czytać oraz pogłębiali swoje wiadomości o Piśmie Świętym, o liturgii, o Eucharystii, aby dzisiaj zostać pobłogosławionymi przez bp. Henryka Tomasika do pełnienia funkcji lektora w zgromadzeniu liturgicznym.
Błogosławieństwo przyjęło 50 ministrantów z 15 parafii. Mamy nadzieję, że ich posługa pozwoli rozreklamować wśród ministrantów tę Szkołę Lektora, że warto skorzystać z informacji i ćwiczeń, które im proponujemy, aby udoskonalić swój warsztat i jeszcze lepiej wypełniać swoją posługę i funkcję w czasie Mszy św. - mówi ks. Michał Michnicki, diecezjalny duszpasterz ministrantów.
Mszy św. w seminaryjnej kaplicy przewodniczył bp Henryk Tomasik. W homilii ordynariusz powiedział, że centrum życia Kościoła jest Eucharystia. - Dzisiaj dziękujemy Panu Bogu także za to, że jesteśmy zaproszeni. Bo możliwość uczestniczenia w świętej Eucharystii i współofiarowania Chrystusa obecnego na ołtarzu jest największym przywilejem chrześcijanina. W szczególny sposób uczestniczą w niej kapłan celebrans, ale także służba liturgiczna. Dawne podręczniki dla ministrantów podkreślały bardzo ważny wymiar: uczestniczycie w Mszy św., spełniacie czynności w imieniu wszystkich obecnych. To także zaszczyt, ale najważniejsze jest to, że możemy bardziej czynnie uczestniczyć w tej świętej tajemnicy, bo dobry udział w Mszy św. to udział świadomy, pobożny, czynny, pełny - mówił ordynariusz.
- Drodzy bracia, podjęliście decyzję, aby być bliżej Chrystusa i bliżej ołtarza. To jest odpowiedź na zaproszenie, bo to Chrystus zaprasza, a człowiek odpowiada. Idąc w stronę ołtarza, idziemy z taką decyzją, aby powtarzać za uczniami: "My nie możemy nie mówić tego, co widzieliśmy i co słyszeliśmy". Zakłada to pogłębioną świadomość, pogłębioną wiarę i przede wszystkim pogłębione świadectwo. Dzisiaj o taki dar prosimy dla was, drodzy bracia, abyście reprezentując wspólnotę, odpowiadając na Boże zaproszenie, sami pogłębiali swoją formację duchową. Z kart Ewangelii zawsze będzie płynęło do nas to wielkie zaproszenie Chrystusa. Pan Jezus mówił do Piotra: "Wypłyń na głębię". Dziś bardzo ważny etap w waszym życiu, ale jest to zaproszenie, aby jeszcze bardziej wypłynąć na głębię wiary, ukochania Chrystusa i włączenia się w to wielkie uwielbienie Kościoła, którym jest Eucharystia - dodał bp Tomasik.
Po homilii odbył się obrzęd pobłogosławienia nowych lektorów. Bp Tomasik odmówił nad ustanawianymi specjalną modlitwę i pokropił ich wodą święconą, a potem każdy z ministrantów jako znak nowej posługi otrzymał krzyż lektorski.
Mikołaj Maciejewski z parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Janikowie ministrantem jest od siedmiu lat. Został nim, bo, jak mówi, od dziecka podziwiał ministrantów, którzy służą przy ołtarzu i pomagają księdzu. - Udział w Szkole Lektora wzmocnił moją wiarę w Boga i polepszył głębię mojego czytania Słowa Bożego i moje umiejętności służenia przy ołtarzu. Krzyż lektorski jest dla mnie znakiem tego, że włożyłem wysiłek w to, by zostać lektorem - powiedział.
Na spotkanie zostali też zaproszeni rodzice i bliscy ministrantów. - Rodzice są tym pierwszym źródłem wiary w rodzinie, przekazują wiarę swoim dzieciom. W rodzinie rodzi się powołanie do służby ministranckiej w Kościele. Rodzice cieszą się tym, że ich synowie wzrastają w wierze. Dlatego chcieliśmy, aby w tym wszystkim uczestniczyli - wyjaśnia ks. Michnicki.
Po Mszy św. wszyscy udali się na poczęstunek do refektarza. Następnie w seminaryjnej auli rektor ks. Jarosław Wojtkun opowiadał o tym, co się dzieje w seminarium i wizycie w tym miejscu Jana Pawła II. - Klerycy na trzecim roku otrzymują posługę nazywaną lektoratem. Coś analogicznego do tej posługi, którą dzisiaj otrzymaliście. Jesteście przekazicielami Bożego Słowa. To nie jest tylko kolejny szczebel w hierarchii ministranckiej, to nie jest tylko to, że będzie mogli występować w albie, która jest bardzo pięknym strojem liturgicznym, ale wy jesteście narzędziami w ręku Pana Boga, w Jego misji przekazywania Bożego Słowa - powiedział ks. Wojtkun.
Na zakończenie wszyscy pomodlili się o powołania i za alumnów przebywających w radomskim seminarium, którzy przygotowują się do kapłaństwa.