- Ten rodzaj podejmowanych przez państwa działań, które mają chronić środowisko naturalne, to bardzo dobry przykład troski o dobro wspólne - powiedziała Agata Kornhauser-Duda.
Święto Lasu i wspólne sadzenie drzew to święto leśników, na które zapraszają swoich przyjaciół. Święto zostało zainicjowane przez leśników w 1933 r., żeby zaangażować społeczeństwo w ochronę naszych lasów. W tym roku kontynuowana jest w naszej ojczyźnie ogólnopolska akcja "1000 drzew na minutę". Włączając się w tę akcję, leśnicy zaprosili na wspólne sadzenie lasu na terenie Radomia.
- Leśnicy w całej Polsce, i my także w regionie radomskim, wróciliśmy do tradycji tego święta 6 lat temu i sadzimy drzewa w Lesie Kapturskim w Radomiu, wspólnie z naszymi przyjaciółmi - powiedział Andrzej Matysiak, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu. Dyrektor powitał przybyłych gości na czele z Agatą Kornhauser-Dudą. Obecni byli także m.in. Małgorzata Joanna Golińska, wiceminister środowiska i główny konserwator przyrody, Andrzej Konieczny, dyrektor generalny Lasów Państwowych, Karol Semik, wiceprezydent Radomia, Artur Standowicz, wicewojewoda mazowiecki.
Pierwsza dama cieszyła się, że z zaproszonymi gośćmi, uczniami, harcerzami, wolontariuszami będzie sadzić nowy las. Zwracając się do leśników, powiedziała, że jest przekonana, iż ten rodzaj podejmowanych przez nich działań, mających chronić środowisko naturalne, ale także dbać o czystość powietrza, którym oddychamy, jest to bardzo dobry przykład troski o dobro wspólne.
- Cieszę się, że to przedsięwzięcie ma wspólnotowy charakter. Dla mnie to myślenie nie tylko o sobie, ale także o przyszłych pokoleniach, to także przejaw patriotyzmu. Dlatego bardzo serdecznie dziękuję za tę bardzo cenną i przydatną inicjatywę, która w 2018 roku nabiera szczególnego znaczenia, ponieważ organizowana jest pod hasłem sadzenia drzew na 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Jestem pełna uznania dla tej inicjatywy, ale także dla wszystkich innych inicjatyw podejmowanych przez Polaków, zarówno w kraju, jak i za granicą, ale które mają na celu uczczenie i wyrażenie radości z 100. rocznicy odzyskania niepodległości. Cieszę się, że dziś i ja mogę włączyć się w jedną z nich. Liczę na to, że w całym jubileuszowym roku każdy z Polaków znajdzie coś dla siebie, by godnie i z radością uczcić naszą wolność. Życzę sobie i państwu sił i pozytywnej energii przy sadzeniu lasu, i niech ten las, który za chwilę będzie posadzony, służy nam, jak i następnym pokoleniom - mówiła Agata Kornhauser-Duda
Zanim przystąpiono do sadzenia drzew, odsłonięto pamiątkowy kamień i pomnik przyrody „Dąb Niepodległości” uustanowiony na pamiątkę 100-lecia niepodległości Polski. Kamień odsłonili: Małgorzata Joanna Golińska, Andrzej Konieczny, Karol Semik, Andrzej Matysiak, Jerzy Jacek Karaśkiewicz, nadleśniczy Nadleśnictwa Radom, gospodarz terenu, oraz Julia i Antoś z tatą Tomaszem Sytą, miejscowym leśniczym.
Miejsce, gdzie sadzono drzewka - dęby szypułkowe, było dobrze przygotowane przez pracowników leśników. Cały czas w akcji sadzenia dębów uczestniczyła bardzo aktywnie pierwsza dama.
- Dla leśników najważniejsze jest sadzenie młodego pokolenia lasu. W tym roku na terenie nadleśnictw nadzorowanych przez Dyrekcję Lasów Państwowych w Radomiu już posadziliśmy blisko 11 milionów drzew, odnawiając ponad 2000 hektarów. W tym roku w całej Polsce posadzono pod 500 milionów drzew, co oznacza, że w ciągu każdej minuty przybywa 1000 drzew - podsumował A. Matysiak.
Tradycyjnie podczas części oficjalnej spotkania, a także w czasie przeznaczonym na posiłek po zakończonej pracy, można było posłuchać Zespołu Sygnalistów Myśliwskich przy RDLP w Radomiu.