Jak być dobrym oazowiczem
Około 50 członków Ruchu Światło-Życie modliło się i integrowało w Pionkach.
Katarzyna Nowocień
Oazowicze wraz z animatorami i moderatorami uczestniczyli w Oazie Modlitwy Nowej Drogi, która odbyła się w ośrodku ruchu „Betania”.
- Skupiliśmy się na tym, jak być dobrym oazowiczem oraz przybliżyliśmy sobie postać ks. Franciszka Blachnickiego - wyjaśnia Karolina Tomczyk.
- Podczas Oazy Modlitwy mieliśmy też grę terenową, w czasie której uczestnicy wykonywali zadania związane z Pismem Świętym, i rozpaliliśmy ognisko, które połączyliśmy z pogodnym wieczorem. Po wspólnej integracji mogliśmy wyciszyć się podczas adoracji, na której modliliśmy się fragmentami z Pisma Świętego. Z Pionek wyjechaliśmy z postanowieniem, które chcemy jak najlepiej wypełniać: z pewnością, po tej Oazie Modlitwy, Pismo Święte nie będzie nam obce - tłumaczy K. Tomczyk.
Ks. Blachnicki jest założycielem Ruchu Światło-Życie. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1950 r. Od początku w pracy duszpasterskiej zwracał szczególną uwagę na formowanie grup elitarnych. Wypracował metodę dziecięcych rekolekcji zamkniętych - Oaza Dzieci Bożych.
W 1963 r. podjął na nowo prowadzenie rekolekcji oazowych. Metodę 15-dniowych rekolekcji przeżyciowych zastosował stopniowo do różnych grup młodzieży, dorosłych i całych rodzin. Pracę formacyjną zapoczątkowaną w oazie rekolekcyjnej, kontynuował w małej grupie w swojej parafii. Opracował też potrzebne do niej pomoce. W ten sposób oazy rozwinęły się w Ruch Światło-Życie.
