W 100. rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości przypomnieli o Republice Radomskiej.
Ośrodek Kultury i Sztuki "Resursa Obywatelska" już po raz 11. zaprosił na "Uliczkę Tradycji", imprezę, która rokrocznie zabiera uczestników w dwudziestolecie międzywojenne. Tym razem hasłem przewodnim była "Republika Radomska 1918". Przypominało ono o tym, że Radom odzyskał niepodległość wcześniej niż reszta kraju.
Już 2 listopada 1918 roku w mieście powstała Republika Radomska. Miała własny rząd, czyli tzw. Komitet Pięciu. 2 listopada o 12.00 na balkon austriackiej Komendy Powiatowej wyszedł dr Stanisław Kelles-Krauz z biało-czerwonym sztandarem i powiedział: "Powiewały z tego miejsca flagi carskie, niemieckie, austriackie jako symbole wrogich państw zaborczych. Teraz ja zawieszam tutaj flagę biało-czerwoną na chwałę Rzeczypospolitej, na pohybel jej wrogom". Obecny wśród wiwatujących ks. Dominik Ściskała, ówczesny kapelan wojskowy, zanotował: "Była to niezapomniana chwila dla tych, co ją przeżyli; ci, co urodzą się w wolnej Polsce, nie będą mieć nawet wyobrażenia, co to znaczy nie mieć ojczyzny". 8 listopada Republika Radomska podporządkowała się rządowi lubelskiemu. Dziś o tym wydarzeniu przypomina dąb wolności zasadzony przed "Resursą" i kamień z wyrytą datą: "2 XI 2018".
"Uliczka Tradycji" trwała dwa dni - 8 i 9 września. Rozpoczęła się przemarszem z pl. Konstytucji 3 Maja pod "Resursę". Na 5 scenach wystąpiło ponad 100 wykonawców. Były przedstawienia teatralne, projekcje filmów, gra miejska, koncerty i pokaz mody retro. Na koniec imprezy teatr ognia zaprezentowali szczudlarze z grupy Locomotora z Krakowa. Pogoda dopisała, więc nie zabrakło chętnych, by zajrzeć na "Uliczkę".
- Tegoroczna impreza jest wyjątkowa, bo zorganizowana na 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Przypominamy o tym poprzez wystawy, publikacje, koncerty i rozmaite konkursy. Nic dziwnego, że wielu radomian wzięło w niej udział - mówi Renata Metzger, dyrektor "Resursy".