W Radomiu, podobnie jak wielu miejscowościach, wierni spotkali się, by publicznie odmówić Koronkę do Bożego Miłosierdzia.
Koronka na ulicach miast odmawiana jest 28 września, w rocznicę wyniesienia na ołtarze ks. Michała Sopoćki, spowiednika i duchowego przewodnika św. s. Faustyny Kowalskiej, teologa i orędownika prawdy o Bożym miłosierdziu.
– Świat potrzebuje Bożego miłosierdzia. Potrzeba modlitwy o pokój na świecie i w naszej ojczyźnie. Stajemy na ulicy, by pokazać przechodzącym, że jest taka modlitwa, bo wciąż wielu jej nie zna i wielu nie uświadamia sobie, czym jest miłosierdzie i jak ono jest nam potrzebne – mówi s. Radomiła, ze Zgromadzenia Sióstr MB Miłosierdzia, które mają swój klasztor w Radomiu przy ul. Miłej. S. Faustyna była zakonnicą właśnie w tym zgromadzeniu. – My każdego dnia o godz. 15 odmawiamy koronkę w naszej kaplicy. Teraz we wrześniu odmawiamy także koronkę wieczorem w intencji ojczyzny. A oprócz tego siostry, jeśli chcą, odmawiają tę modlitwę prywatnie w innych momentach dnia – wyjaśnia s. Radomiła.
Jedną z uczestniczek publicznej modlitwy była pani Halina. – Nie odmawiam koronki każdego dnia, ale bardzo lubię tę modlitwę. Dziś spotkaliśmy się na ulicy, by dać świadectwo naszej wiary i by uświadomić przechodniom, że jest taka modlitwa i że każdy z nas potrzebuje Bożego miłosierdzia. A modlić można się wszędzie, nie tylko w kościele czy w domu, ale także na ulicy – mówi.
Modlitwę na ulicy w sąsiedztwie kościoła MB Miłosierdzia poprowadził ks. Tomasz Cabaj, wikariusz. – Polecajmy świat, naszą ojczyznę, miasto i nasze rodziny. Niech Boże miłosierdzie stanie się udziałem nas wszystkich – mówił na rozpoczęcie modlitwy.