Kochają kolędy i pastorałki, a ich wersja "Czerwonych jagód" miała na YouTube półtora miliona odsłon.
Młodzieżowy Zespół Ludowy "Guzowianki" szerszej publiczności dał się poznać folkową wersją hymnu Światowych Dni Młodzieży "Błogosławieni miłosierni".
Jego członkowie mają w zwyczaju pod koniec roku spotykać się na wieczorze wigilijnym. Do miejscowej szkoły zapraszają wtedy mieszkańców wioski, swoich przyjaciół i tych, którzy ich wspierają. Podsumowują minione miesiące, obdarowują się prezentami, składają sobie życzenia i śpiewają kolędy, a na koniec zapraszają wszystkich do wigilijnego stołu, na którym królują tradycyjne potrawy. W nadchodzącym roku zespół myśli o wydaniu swojej pierwszej płyty.
A wszystko zaczęło się 4 lata temu, gdy Wiola Fijałkowska postanowiła spełnić swoje marzenie.
Guzów to wioska na południu Mazowsza w powiecie szydłowieckim, w gminie Orońsko. Z dala od głównej szosy. Mieszka tu około 200 osób. Pani Wiola jest nauczycielką języka angielskiego w miejscowej szkole. - W moim domu od zawsze była muzyka, bo gra mój tata i grają bracia. A i ja na początku śpiewałam i grałam w scholach, a ponieważ uczyłam się grać na flecie, grałam też w orkiestrach dętych. Od dziecka marzyłam, by tu, w Guzowie, stworzyć zespół muzyczny - wspomina W. Fijałkowska.
Gdy zaczęła pracować i założyła rodzinę, było trochę mniej czasu, ale marzenia nie gasły. - Na początku to było kółko, ale z czasem rzeczywiście powstał zespół - opowiada.
Przełom przyszedł w 2016 roku, przed Światowymi Dniami Młodzieży, które odbyły się w Polsce. "Guzowianki" wpadły na pomysł, by zrobić folkową wersję hymnu "Błogosławieni miłosierni" i to wykonanie przyniosło im popularność.
Więcej w wydaniu papierowym "AVE Gościa Radomskiego" nr 51-52 na 23 grudnia.