- Tylko z Nim nasze życie może stać się łatwiejsze, a wszelkie trudy lżejsze - powiedział bp Piotr Turzyński na noworocznym spotkaniu oazy.
W radomskim seminarium odbyło się spotkanie opłatkowe Domowego Kościoła oraz animatorów i moderatorów Ruchu Światło-Życie diecezji radomskiej. - Tradycyjnie rozpoczęliśmy Mszą św., której przewodniczył bp Piotr Turzyński. W kazaniu podkreślił, że my, członkowie Kościoła, powinniśmy dzielić się naszym doświadczeniem Boga. Najważniejszą kwestią powinno być dla nas przyjęcie Chrystusa jako Pana i Zbawiciela. Tylko z Nim nasze życie może stać się łatwiejsze, a wszelkie trudy lżejsze - mówi animatorka Klaudia Faustyna Bzducha.
- Wspólne spotkanie nas, oazy młodzieżowej, z oazą rodzin to świetny pomysł. My patrzymy na Domowy Kościół i budujemy się ich małżeńską miłością i wiarą. A oni patrzą na nas z nadzieją, że z czasem dołączymy do nich - mówi Mateusz Wróbel, animator z radomskiej parafii bł. Annuarity (os. Michałów). Pytany, co daje mu oaza, mówi: - Uczę się w Technikum Energetycznym. Jestem w ruchu od 9 lat. Oaza to radość, nowe znajomości, a przede wszystkim pogłębianie wiary i osobistej relacji z Chrystusem.
Po Eucharystii wszyscy kolędowali przy bożonarodzeniowej szopce. - Następnie przyszedł czas na spotkania w diakoniach, gdzie planowaliśmy najbliższe przedsięwzięcia. Na zakończenie spotkania wspólnie podzieliliśmy się opłatkiem i zasiedliśmy do agapy, wspólnego posiłku - opowiada Klaudia.
Aleksandra Pawelec z radomskiej parafii św. Stefana (os. Idalin) otrzymała w ubiegłym roku krzyż animatora. Jest studentką architektury w Kielcach. - Mimo że studiuję w innym mieście, bardzo chętnie wracam do Radomia. Ciągnie mnie do oazy. Myślę, że w Ruchu trzyma mnie przede wszystkim Pan Bóg i wspólnota. W oazie odkryłam, o co chodzi w mojej wierze - podkreśla.