Na radomskich Borkach z koncertem pastorałek i kolęd wystąpił Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego.
Ksiądz kanonik Zbigniew Gaczyński, proboszcz parafii pw. św. Teresy, witając uczestników wyjątkowego koncertu, w wykonaniu prawdziwych muzycznych mistrzów, podkreślił: - Nie mamy żadnego jubileuszu, rocznicy czy wyjątkowej okazji. Po prostu jest okres Bożego Narodzenia, a to czas, gdy każdego roku śpiewamy kolędy. Cieszę się obecnością wiernych i witam w Radomiu Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego. Dziękuję Wojciechowi Skurkiewiczowi, podsekretarzowi w Ministerstwie Obrony Narodowej, za pomoc w zorganizowaniu u nas tego koncertu.
Wiceminister wyraził wdzięczność zespołowi za to, że w napiętym kalendarzu znalazł czas na przyjazd do Radomia. - Z takim repertuarem to chyba pierwszy taki koncert w naszym mieście - powiedział W. Skurkiewicz.
Występ był niezwykle atrakcyjny pod względem wizualnym. - Złotym okresem dla polskiej kolędy były niewątpliwie czasy Polski szlacheckiej, dlatego nasi panowie soliści ubrani są w kontusze, a panie - w poloneski. Z kolei artyści orkiestry mają na sobie mundury Księstwa Warszawskiego - wyjaśniał Tomasz Szuran, solista i prowadzący koncerty.
Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego jest jedną z największych instytucji kulturalnych w Wojsku Polskim. Pełny zespół liczy ponad 200 osób, dwie orkiestry - symfoniczną i dętą, do tego balet, chór i zaplecze techniczne. - Początkami sięga do tradycji zespołów i teatrzyków wojskowych, kiedy kształtowała się nasza niepodległość. Działały one w okresie międzywojennym i podczas II wojny światowej. Orkiestra koncertowa naszego zespołu powstała w latach 40. w Lublinie. Pełniła funkcje reprezentacyjne. Witała koronowane głowy, przywódców państw. Od 2004 r. wchodzi w skład Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Jej szefem i kreatorem wielu sukcesów jest Grzegorz Mielimąka - wyjaśnia T. Szuran.
W Radomiu zespół wykonał kilkanaście kolęd i pastorałek, m.in. "Bóg się rodzi", "Cicha noc" czy "Adeste Fideles". - Włączyliśmy do naszego repertuaru kolędy, bo to część naszej kultury, to utwory w naszej historii wyjątkowe. Początkowo były utworami stricte kościelnymi, a potem trafiły pod strzechy. Od dawien dawna są stałym elementem przeżywania okresu Bożego Narodzenia - powiedział G. Mielimąka.