W kolegiacie św. Bartłomieja w Opocznie na Mszach św. zaśpiewały lokalne zespoły.
W sumie było ich sześć: Cantabile, zespół wokalny z Miejskiego Domu Kultury w Opocznie, zespoły Kół Gospodyń Wiejskich Bukowianki z Bukowca, Kraśniczanki z Kraśnicy, Sitowianki z Sitowej i Wolowianki z Woli Załężnej oraz Reprezentacyjny Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Opoczyńskiej "Tramblanka". Każdemu z nich przygrywała, a to na organach, a to na akordeonie, a to na klarnecie (tu razem z zespołem Tramblanka) Kamilla Biniek-Kaczorowska, opiekunka pierwszych pięciu. Jako solistka z kolędą "Oj, Maluśki, Maluśki" wystąpiła Marta Lewandowska, główna choreograf Tramblanki.
- To kolejny rok, gdy nasza kolegiata rozbrzmiewa kolędami w wykonaniu miejscowych zespołów. Cieszymy się, że jest ich tyle i że gromadzą ludzi w różnym wieku, a przede wszystkim dzieci. To znak, że nasz folklor jest wciąż żywy, a razem z nim nasza wielowiekowa tradycja. Dziękujemy za te koncerty i już zapraszamy. Najbliższa okazja to pieśni pasyjne. Mam nadzieję, że znów usłyszymy tych, którzy dziś dali nam tyle radości - mówi ks. kan. Jan Serszyński, proboszcz parafii św. Bartłomieja i dziekan opoczyński.
Ciekawą rzeczą jest to, że każdy z zespołów zaprezentował w większości mniej znane kolędy i pastorałki, często bardzo stare i trochę zapomniane, pokazując, jak wielkie jest ich bogactwo. Obecni na Mszach św. nagradzali występujących gorącymi brawami. A koncert Tramblanki zakończyło tradycyjne pozdrowienie: "Za kolędę dziękujemy. Szczęścia, zdrowia winszujemy na ten nowy rok!".