Tak wynika ze wstępnych danych szacunkowych najnowszego liczenia osób bezdomnych. Dokładne wyniki będą znane pod koniec lutego.
Pracownicy socjalni i opiekunowie Schroniska dla Bezdomnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, streetworkerzy Caritas, funkcjonariusze Straży Miejskiej, policji, pracownicy socjalni radomskich szpitali i wolontariusze włączyli się w ogólnopolską akcję liczenia ludzi bezdomnych. - Dane zbierano w domach dla osób bezdomnych, noclegowniach, schroniskach, pustostanach, a także w szpitalach i aresztach. Na miejscu przeprowadzano ankietę, w której pytano o wiek, miejsce ostatniego zameldowania, wykształcenie, czy przyczyny bezdomności - mówi Elżbieta Kocon, gminny koordynator badania w Radomiu, kierownik Schroniska Dla Bezdomnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
W ciągu ostatnich lat ta liczba wzrosła o prawie 40 proc. W 2017 roku badanie wykazało 261 osób bezdomnych, z czego 108 przebywało w placówkach dla nich przeznaczonych. Streetworkerzy Caritas podczas patrolu, w którym wzięła udział redakcja "Gościa Radomskiego", mówili, że obecnie liczba bezdomnych może sięgać 300 osób.