Po 3 latach od powstania zakończono remont ostatniej części siedziby Międzynarodowego Centrum Wolontariatu.
Budynek przy ul. Kelles-Krauza w centrum Radomia, który powstał jeszcze w XIX wieku, przez długie lata był klasztorem sióstr szarytek i miejscem ich pracy z ubogimi, chorymi i potrzebującymi. Z czasem powstała tutaj parafia Świętej Rodziny.
Gdy siostry odeszły, budynek stał się własnością Stowarzyszenia Centrum Młodzieży "Arka", które urządziło w nim Międzynarodowe Centrum Wolontariatu, stopniowo remontując całość. Placówka ostatecznie dysponuje 47 pokojami mogącymi pomieścić 130 osób. Każdy z nich urządzony został w innym wystroju, choć tym samym angielskim klimacie. Wystrój to dzieło projektantki Beata Kępy-Wojtunik. Centrum posiada zaplecze kuchenne, dwie klimatyzowane sale szkoleniowo-konferencyjne, jadalnię na 60 osób i 4 gabinety.
- W obiekcie zatrzymują się wolontariusze z całego świata, którzy działają na rzecz lokalnej społeczności, odbywają się spotkania biznesowe, szkolenia oraz imprezy okolicznościowe. To jedyna taka placówka w Polsce - mówi ks. Andrzej Tuszyński, dyrektor Stowarzyszenia Centrum Młodzieży "Arka".
Centrum poświęcił bp Henryk Tomasik. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz Radomia, zaprzyjaźnieni z "Arką" księża, dyrektorzy placówek kulturalnych i firm zaangażowanych w pomoc przy realizacji inwestycji.
Radomska Arka obchodzi w tym roku 20-lecie działalności. Pierwszy klub dla młodzieży powstał w Radomiu przy ul. Chrobrego, niedaleko dzisiejszej Galerii Słonecznej. Pierwszym szefem był ks. Roman Adamczyk, wtedy katechetyk w kurii biskupiej, dziś proboszcz radomskiej parafii NSJ. "Arka", stając się pod kierownictwem ks. Andrzeja Tuszyńskiego i Ewy Kamińskiej Stowarzyszeniem Centrum Młodzieży "Arka", postawiła na wolontariat. Pojawiła się druga siedziba, na Starym Mieście, kolejna przy ul. Marii Gajl i ta przy ul. Kelles-Krauza, stając się Międzynarodowym Centrum Wolontariatu. Dziś przy Arce gromadzi się około 2 tys. wolontariuszy.